Włosi są mistrzami w unikaniu podatków, ich minister daje rodakom znakomity przykład.
ikona lupy />
Apartamentowiec, w którym mieszkał Vittorio Grilli, włoski minister (2) / Bloomberg

Włoski minister finansów Vittorio Grilli, wybrany przez Mario Monti'ego jako „naczelny państwowy komisarz ds. walki z uchylaniem się od podatków”, kupił swój 14-pokojowy dom w Rzymie poniżej ceny rynkowej i znacznie poniżej wartości kredytu, który otrzymał pod zastaw hipoteki – tak przynajmniej wynika z raportu o rekordowych transakcjach 2004 roku, do którego dotarł Bloomberg.

Z dokumentów podpisanych przez Grilli’ego, znajdujących się we włoskim rejestrze nieruchomości, wynika, że minister zapłacił za mieszkanie z ogrodem na parterze w top-prestiżowej dzielnicy Parioli jedyne 1,06 mln euro. Aby je kupić wziął kredyt opiewający na 1,5 mln euro, czyli 41 proc. większy niż zarejestrowana cena nieruchomości.

Na włoskim rynku nieruchomości to powszechny proceder. Ceny domów i mieszkań w umowach sprzedaży są niższe niż rzeczywiste. Robi się to po to, aby uniknąć podatków, albo obejść kontrole z podejrzeniem o „pranie pieniędzy” – tak głosi komunikat na stronie internetowej policji finansowej, która ma obowiązek zdawać raporty ministrowi, czyli obecnie Vittorio Grilli’emu.

Reklama

Monti mianował Grilli’ego w listopadzie 2011 roku. Resort ma wspierać działania państwa na rzecz poprawy stanu finansów publicznych w czasach kryzysu w strefie euro. Za kadencji Grilli’ego ministerstwo zajmowało się m.in. sprawdzaniem właścicieli jachtów cumujących w przystaniach, czy sportowych aut marki Lamborghini i Ferrari w kurorcie narciarskim the Cortina d’Ampezzo. Grilli przyczynił się do zwiększenia skuteczności w ściąganiu zaległych podatków o 9 proc. w ciągu 10 miesięcy 2012 roku w porównaniu z wynikiem z poprzedniego roku. Całkowita wartość nieuregulowanych należności wobec państwa w tym okresie to 5,79 mld euro.

ikona lupy />
Apartamentowiec, w którym mieszkał Vittorio Grilli, włoski minister / Bloomberg