Ostatnio paparazzi złapali go na romantycznej kolacji z żoną w jednej z sieci fast foodów. Wybór był oczywisty - ma tam zniżkę. Rabaty to coś, na co szczególnie zwraca uwagę. Nie tylko korzysta z kuponów rabatowych, ale również zakupy robi tylko w trakcie sezonowych wyprzedaży.

To brzmi zaskakująco, gdy weźmie się pod uwagę, że jego tygodniowe zarobki wynoszą... 80 tys. funtów.

"Nikt nie mógł w to uwierzyć, że regularnie jada u nas Arszawin. On zbiera nawet comiesięczne kupony z rabatami i korzysta z nich. Gdy kiedyś ktoś go o to zagaił, to odpowiedział, że lubi jedzenie w fast foodach, a dodatkowo jest tanie" - powiedział pracownik jednej z filii.

Reklama

W 2009 roku Arszawin zamienił za 15 mln funtów Zenit Sankt Petersburg na Arsenal Londyn. W 2012 roku został wypożyczony do swojego starego klubu.