Na restrukturyzację, stworzenie i rozwój firmy w realu i w internecie, nawet na stypendia. Do wzięcia jest jeszcze kilka miliardów złotych z Unii na rozwój własnego biznesu.
Rozmowa z Szymonem Mironowiczem prezes firmy doradczej MR Consulting: Beneficjentom często się wydaje, że ich pomysł jest innowacyjny, a ja wiem, że komisja rozpatrująca wnioski innowacji tam się nie dopatrzy
Komu najłatwiej dostać dotację ze środków Unii Europejskiej na rozkręcenie własnego biznesu?
Kobiecie do 26. roku życia, mieszkającej na wsi lub w małym miasteczku, która chce wrócić na rynek pracy po urodzeniu dziecka. Taka osoba może złożyć równolegle kilka wniosków w różnych programach i jest duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej w jednym uzyska taką liczbę punktów, żeby dostać dotację. Ale oczywiście najważniejszy jest pomysł na biznes. Niestety, często zdarza mi się mówić klientom, że ich przedsięwzięcie nie ma szans na przetrwanie i dofinansowanie.
Jakie projekty nie mają szans?
Reklama
Takie, które nie utrzymają się na rynku, np. dlatego że w okolicy jest duża konkurencja, a popyt mały. Z moich doświadczeń wynika też, że beneficjentom często się wydaje, że ich pomysł jest innowacyjny, a ja wiem, że komisja rozpatrująca wnioski innowacji się nie dopatrzy.
Z jakimi ograniczeniami musi się liczyć osoba, która dostała dotację z Unii Europejskiej.
Wiele zależy od programu. Ale jednym z podstawowych warunków, które muszą spełnić beneficjenci w trakcie realizacji projektu, jest prowadzenie księgowości wyodrębnionej: każda operacja finansowana dotacją musi być osobno zaksięgowana. Dostając wsparcie z UE, trzeba też pilnować, by wszystkie wydatki były zgodne z projektem. Nie możemy pieniędzy, które dostaliśmy na zakup komputera, przeznaczyć na kupno kserokopiarki. Nawet jak jest potrzebna do prowadzenia biznesu. Odstępstwo jest możliwe tylko wówczas, jeżeli instytucja, w której składamy wniosek, wyrazi zgodę. Beneficjenci muszą także pilnować zgodności z harmonogramem. Jeżeli więc zobowiązaliśmy się, że nasza firma ruszy od marca przyszłego roku, to musi ruszyć.
A jeśli nie dotrzymamy któregoś z wymogów?
Będziemy wezwani na wyjaśnienia, a niewykluczone, że będziemy musieli oddać dotację.
Ile czasu osoba lub firma, która składa wniosek o dofinansowanie, czeka na pieniądze?
To zależy od województwa, programu operacyjnego oraz konkretnego projektu. Teoretycznie powinno to trwać od 3 do 6 miesięcy, ale w przypadku np. transgranicznych projektów może to ciągnąć się półtora roku. Na przedłużenie terminu refundacji czy wypłaty dotacji mogą mieć też wpływ błędy w dokumentacji. Jeśli brakuje podpisu lub papierka, to urzędnicy rozpatrujący wniosek mogą go cofnąć.

Z programu Kapitał Ludzki

Tylko w Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki jest jeszcze do wzięcia 4,57 mld zł. Część z tych pieniędzy przeznaczona jest na różnego rodzaju szkolenia, część zaś na dotacje oraz pożyczki na założenie własnej firmy.

Dla młodych

W województwach właśnie rozpoczął się nabór w ramach działania 6.2 , które ma promować rozwój przedsiębiorczości.
W tym roku promowane mają być projekty składane przez osoby najbardziej zagrożone bezrobociem, czyli młodych, którzy nie ukończyli 30. roku życia, a także niepełnosprawnych oraz osoby z grupy 50 plus. W tym naborze po raz pierwszy potencjalni beneficjenci będą się starali nie o bezzwrotne dotacje, tylko o pożyczki. Ich wysokość wyniesie do 50 tys. zł
Oprócz tego z programu Kapitał Ludzki mają być finansowane szkolenia zawodowe, studia podyplomowe, staże i praktyki. W sumie Ministerstwo Rozwoju Regionalnego szacuje, że do 2013 roku wsparcie aktywizacyjno-zawodowe otrzyma ok. 80 tys. młodych ludzi. Na przykład 10 tys. osób dostanie dofinansowanie do staży zagranicznych.
Informacji o tym, gdzie składać wnioski i projekty własnych przedsięwzięć, trzeba szukać w np. urzędach marszałkowskich, powiatowych urzędach pracy, a także na stronach Ministerstwa Rozwoju Regionalnego www.mrr.gov.pl.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości prowadzi specjalny program ratunkowy dla firm borykających się z osłabieniem gospodarczym. Na początku września rozpoczęła przyjmowanie wniosków od podmiotów, które chcą skorzystać z pakietu usług doradczo-szkoleniowych.

Na restrukturyzację

– W firmach, które zakwalifikują się do programu, pojawią się doradcy. Przeprowadzą szczegółową analizę rynkową i finansową przedsiębiorstwa i przygotują dla niego plan naprawczy – wyjaśnia Miłosz Marczuk, rzecznik prasowy PARP. Działania wskazane w planie powinny pomóc powrócić firmom na ścieżkę rozwoju.
Kuracja ma być bezpłatna, pod warunkiem że łączna pomoc finansowa z różnych programów i funduszy nie przekroczy limitu 200 tys. euro w ciągu trzech lat.
W sumie PARP ma wybrać 110 przedsiębiorstw – 3 mikro, 8 małych, 59 średnich oraz 40 dużych. Preferowane będą te, które najmocniej odczuwają skutki spowolnienia, czyli m.in. producenci napojów bezalkoholowych, pojazdów, a także firmy z branży budowlanej i transportowej. Na dodatkowe formy pomocy podczas weryfikacji mogą liczyć spółki z województwa warmińsko- -mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego, czyli regionów, w których stopa bezrobocia jest najwyższa. Wnioski można składać do 31 października.

Dla firm

W tym roku przedsiębiorcy będą mogli się ubiegać też o pieniądze na opracowanie i opatentowanie nowych wynalazków z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka działanie 5.4.1. Jego budżet wynosi 35 mln zł, a wnioskodawca może dostać od 2 tys. do 400 tys. zł na jeden projekt. Wnioski można składać w PARP do 31 grudnia.
Do końca roku firmy mogą też składać w PARP wnioski na wspieranie budowania sieci powiązań kooperacyjnych w różnych regionach kraju, a także za granicą (PO Innowacyjna Gospodarka działanie 5.1). Maksymalna kwota dofinansowania na jeden projekt to 20 mln zł.
Od 15 października PARP zaczyna też przyjmować wnioski na wspieranie wdrażania elektronicznego biznesu typu B2B. (PO Innowacyjna Gospodarka działanie 8.2). Budżet tej rundy konkursowej to 389,6 miliona złotych, a wnioski beneficjentów przyjmowane będą do 9 listopada 2012 r. Firma może dostać od 20 tys. zł do 2 mln zł. Wysokość wsparcia jest zróżnicowana w zależności od m.in. statusu przedsiębiorcy, lokalizacji projektu i kategorii wydatków kwalifikowalnych.
29 października 2012 r. rozpocznie się także trzecia, ostatnia już w tym roku runda aplikacyjna w działaniu 6.1 PO IG – paszport do eksportu. Mogą z niej skorzystać firmy, które chcą zwiększyć eksport. Maksymalna kwota wsparcia ma wynieść 200 tys. zł, a pieniądze te przedsiębiorca może np. przeznaczyć na promocję swojej marki i produktu za granicą. Wnioski przyjmowane będą do 16 listopada. Alokacja na tę rundę konkursową wyniesie 108 mln zł.
19 listopada PARP rozpocznie też trzecią w 2012 r. rundę aplikacyjną dla Działania 8.1 PO IG. Wsparcie to jest adresowane dla mikro- i małych przedsiębiorców, a także do osób prowadzących działalność gospodarczą, które chcą rozwijać sektor e-usług i e-produktów. Warunkiem skorzystania z pomocy jest wiek – beneficjent nie może przekroczyć 27. roku życia, a także wkład własny w wysokości 20 proc. przedsięwzięcia. Wartość dofinansowania może wynieść od 20 tys. zł do 700 tys. zł. Nabór wniosków potrwa do 14 grudnia 2012 r., a budżet tego konkursu wyniesie 143,9 mln zł.
W sumie w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przedsiębiorcy mogą jeszcze dostać 1,6 mld zł.