Umowy kredytowe wypowiedziały spółce: HSBC Bank Polska, Bank Gospodarki Żywnościowej, ING Bank Śląski oraz Polski Bank Przedsiębiorczości (który w ub.r. zanotował stratę z powodu obligacji innej firmy budowlanej – DSS).
Niemal równocześnie natychmiastowego wykupu obligacji zażądały od PBG Amplico PTE i Idea TFI. Towarzystwo emerytalne chce wykupu papierów o wartości nominalnej 60 mln zł. W przypadku TFI chodzi o papiery o wartości 55 mln zł.
Wypowiedzenie umów kredytowych może pozwolić na szybkie zajęcie zabezpieczeń, jakie ustaliły w umowach z PBG kredytujące firmę banki. Instytucje finansowe znalazłyby się wówczas w lepszej sytuacji od pozostałych wierzycieli spółki. PBG w swoim wniosku zgłosiło wierzytelności 1,5 tys. podmiotów na kwotę 1,46 mld zł.
Poza PBG wnioski o upadłość układową złożyły w tym tygodniu kontrolowane przez firmę Hydrobudowa i Aprivia. Pierwsza jest winna 18 tys. podmiotów 1,23 mld zł, a druga ma zobowiązania na kwotę 234 mln zł. Przyjęcie propozycji układowej PBG zmniejszyłoby długi grupy o mniej więcej jedną trzecią, do ok. 2 mld zł. – W upadłości likwidacyjnej straty wierzycieli byłyby znacznie większe – ocenia Maciej Stokłosa z DI BRE. Szacuje, że w swoich propozycjach układowych wierzyciele będą dążyć do znacznie mniejszej redukcji zadłużenia.
Reklama
Informacje o wypowiedzeniu umów doprowadziły do kolejnej gwałtownej wyprzedaży akcji PBG. W środę kurs spółki spadł o 15,4 proc. do 6,65 zł. Hydrobudowa straciła 9,5 proc., a za jedną akcję firmy na środowym zamknięciu płacono 19 gr. Dzień wcześniej kursy spółek spadły o odpowiednio 46,3 proc. i 38,2 proc.
Do grupy PBG należy również Rafako, którego spółką zależną jest Energomontaż-Południe. Tej drugiej firmie ING Lease, należące do ING Banku Śląskiego, wypowiedziało umowy leasingowe. Samo Rafako we wtorek informowało, że wnioski o upadłość układową PBG czy Hydrobudowy „nie będą miały znaczącego negatywnego wpływu na działalność operacyjną”.