Według szacunków firmy badawczej Kantar Media sektor finansowy na reklamę wydał w I kw. 2012 r. ponad 392 mln zł. To o 5 proc. więcej niż rok temu. Ale to dane opierające się na cennikach. W rzeczywistości reklamodawcy mogą liczyć na spore rabaty. Ich wysokość, w zależności od wybranego nośnika, może sięgać kilkudziesięciu procent.
Rozmówcy DGP w domach mediowych wskazują, że na początku tego roku średnie rabaty w mediach sięgały nawet 70 proc. – To oznacza, że przy wzroście wydatków o 5 proc. w oparciu o cenniki realnie wydatki sektora finansowego na reklamę spadły. Na początku 2011 r. rabaty sięgały średnio 60 – 65 proc. – mówi szef jednego z domów mediowych, które zajmują się planowaniem i zakupem kampanii reklamowych w mediach. Dodaje, że systematycznie spadają też ceny reklam. To efekt rozwoju innych niż tradycyjne sposobów dotarcia do wybranych grup klientów.
Największym reklamodawcą w sektorze finansowym są banki. Szacunki Kantar Media wskazują, że w I kw. wydały na reklamę ponad 276 mln zł, o ok. 10 proc. więcej niż w 2011 r. Największym reklamodawcą był w tym czasie ING Bank Śląski, który promował m.in. konto internetowe oraz pożyczkę gotówkową. – Nasze plany do końca roku są bardzo ambitne. Zależy nam na byciu bankiem widocznym na rynku, co oznacza, że powinniśmy być w czołówce również w kategorii wydatków mediowych – mówi Piotr Utrata, rzecznik prasowy banku. Specjaliści od marketingu w ING Banku Śląskim spodziewają się, że po okresie silnej promocji kategorii pożyczek w drugiej połowie roku można się będzie spodziewać więcej reklam depozytów.
Reklama
Z pewnością już wkrótce bardziej widoczny w mediach będzie Pekao, sponsor Euro 2012. To jedyny dostawca produktów finansowych związanych z mistrzostwami. – Bank skumuluje swoje działania marketingowe w trakcie samego turnieju – mówi Arkadiusz Mierzwa, rzecznik Pekao.
Po bankach na reklamę najwięcej wydają ubezpieczyciele. W I kw. Kantar Media oszacował ich koszt na ponad 72 mln zł, o 2,6 proc. mniej niż rok temu. – W tym roku szczyt wydatków reklamowych branży będzie przypadał na okres, w którym PZU będzie przeprowadzał rebranding. Poza takimi wyjątkami wydatki ubezpieczycieli na reklamy są zwykle stabilne, bez większych wahań – mówi przedstawiciel jednej z największych firm ubezpieczeniowych na rynku.
PZU na modernizację wizerunku chce wydać ok. 25 mln zł ponad standardowy, roczny budżet marketingowy, który wynosi 40 – 50 mln zł. Kampania związana ze zmianami ruszyła 12 maja.