Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw tanieje poniżej 16 USD z baryłkę. Powiększające się każdego dnia globalne zapasy surowca utrudniają głównym producentom ropy na świecie zrównoważenie rynku poprzez zmniejszanie dostaw - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 15,48 USD, po zniżce ceny o 8,68 proc. Wcześniej surowiec tracił 10 proc.

Ropa Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 21,01 USD za baryłkę, niżej o 2,01 proc.

Inwestorzy skupiają uwagę na ogromnej nadwyżce ropy na świecie i zapełniających się do granic możliwości magazynach.

W USA operatorzy naftowi już zaczęli zamykać niektóre wiertnie ropy i wstrzymywać nowe wiercenia, co może wpłynąć na zmniejszenie dostaw amerykańskiej ropy o 20 proc.

Reklama

Redukcję dostaw ropy rozpoczęła Arabia Saudyjska - wcześniej, niż jest to wymagane w ramach umowy krajów OPEC+, które porozumiały się, aby od maja zmniejszyć wydobycie ropy o ok. 9,7 mln b/d.

Państwowy koncern Saudi Aramco rozpoczął w tym tygodniu redukcję wydobycia ropy - jeszcze przed terminem 1 maja - z 12 mln baryłek dziennie stopniowo do 8,5 mln b/d - podają źródła.

Cięcia swoich dostaw ropy rozpoczął też Kuwejt, Algieria i Nigeria.

Ropa WTI na maj na NYMEX w N.Jorku staniała 20 kwietnia do minus 40,32 USD za baryłkę - najniższego poziomu w historii rynków paliw.

Na zakończenie piątkowej sesji WTI zyskała 2,7 proc., a w całym ub. tygodniu staniała o 32 proc.

Analitycy oceniają, że cena WTI pozostanie w krótkiej perspektywie w przedziale 15-20 USD za baryłkę.