Większość instytucji finansowych wstrzymuje na razie realizację projektów rozwojowych związanych z zatrudnianiem nowych pracowników i czeka na pojawienie się wyraźnego trendu wzrostowego polskiej gospodarki – twierdzą specjaliści z międzynarodowej firmy doradztwa personalnego Michael Page. Nie brakuje jednak działów, w których popyt na nowych pracowników jest wysoki.

Z raportu Michael Page wynika, że największy zastój na rynku pracy panuje w tej chwili w bankowości inwestycyjnej. W wyniku spowolnienia gospodarczego zmniejszyła się tu liczba projektów do obsłużenia, jednocześnie wzrosła też konkurencja na rynku.

Znacznie lepsza sytuacja panuje w bankowości detalicznej. „Rynek pracy zaczyna rosnąć i powoli wracać do poziomu sprzed kryzysu. Dynamicznie rozwijają się natomiast mniejsze organizacje oferujące niszowe produkty wąskim grupom klientów. Na rynku masowym są to firmy consumer finance, na rynku B2B firmy doradcze i międzynarodowe centra usług wspólnych banków i innych instytucji finansowych” – czytamy w raporcie Michael Page.

Polecamy: Zarobki urzędników: oto przeciętne wynagrodzenia w budżetówce

Reklama

W najtrudniejszej sytuacji na rynku finansowym znajdują się obecnie pracownicy z działów administracyjnych, operacyjnych i finansowych. Takie stanowiska, jak audytor czy księgowy są coraz częściej powierzane zewnętrznym firmom w ramach minimalizowania kosztów. Stabilniejszą pozycję mają pracownicy z doświadczeniem w optymalizacji procesów, potrafiący wdrożyć odpowiednie rozwiązania zwiększające efektywność organizacji, eksperci ds. zarządzania ryzykiem operacyjnym, rynkowym i finansowym.

Dobrą pozycję na bankowym rynku pracy mają też pracownicy odpowiedzialni za stronę przychodową instytucji finansowych, zatrudnieni w sprzedaży, rozwoju produktów, akwizycji oraz rozwoju nowych kanałów dystrybucji, w szczególności związanych z Internetem i usługami mobilnymi.

Kogo zatrudniają banki i ile można zarobić?

Specjaliści z Michael Page wymieniają kilka stanowisk z branży finansowej, na które często prowadzona jest rekrutacja. Dla przykładu, dyrektor sprzedaży bankowości detalicznej zarabia najczęściej 32 tys. zł brutto miesięcznie, przy czym maksymalne wynagrodzenie notowane na tym stanowisku sięga nawet 55 tys. zł miesięcznie. Co więcej, do wynagrodzenia podstawowego doliczana jest jeszcze premia roczna w wysokości do 50 proc. rocznej pensji.

Z kolei miesięczne zarobki kierownika ds. rozwoju produktów, wynoszą od 7 do 12 tys. zł brutto w przypadku doświadczenia zawodowego wynoszącego od 2 do 5 lat, plus premia roczna w wysokości do 25 proc.

Na bankowym rynku pracy widać także duży popyt na ekspertów CRM (zarządzanie relacjami z klientami). „Eksperci odpowiedzialni za optymalizację zarządzania relacjami z klientami należą obecnie do grona jednych z najczęściej poszukiwanych przez instytucje finansowe pracowników. Ci najbardziej pożądani powinni posiadać doświadczenie w organizacjach zarządzających w sposób nowoczesny relacjami z milionami klientów oraz łączyć umiejętności analityczne ze strategicznymi” – uważa Agnieszka Kulikowska z Michael Page.

Na atrakcyjne zarobki mogą też liczyć pracownicy działów marketingu z doświadczeniem w kanałach elektronicznych. Dyrektor marketingu w instytucjach finansowych zarabia najczęściej 27 tys. zł miesięcznie brutto, dyrektor ds. rozwoju produktów dostaje 25 tys. zł, a kierownik ds. komunikacji marketingowej – 14 tys. zł.

Jak podkreślają specjaliści z Michael Page, instytucje finansowe coraz bardziej dostrzegają strategiczną rolę działów HR w swoich firmach i zaczynają je traktować na równi z działami biznesowymi. „Doprowadziło to do zwiększenia zainteresowania HR Business Partnerami z doświadczeniem w organizacjach międzynarodowych, którzy potrafiliby wdrożyć model business partneringu w instytucji finansowej” – mówi Agnieszka Kulikowska.

Czytaj też: Połowa pracowników w branży PR i marketingu zarabia ponad 5 tys. zł

Wynagrodzenie dyrektora ds. zarządzania zasobami ludzkimi w banku wynosi najczęściej 27 tys. zł brutto miesięcznie, przy czym najwyższe stawki sięgają na tym stanowisku nawet 42 tys. zł. Dyrektor ds. rekrutacji może liczyć na zarobki rzędu 18-27 tys. zł brutto miesięcznie, a HR business partner na 7-22 tys. zł.

Innym trendem wpływającym na obecny stan rynku pracy w sektorze instytucji finansowych jest rozwój projektów prowadzonych przez firmy konsultingowe, które poszukują ekspertów z doświadczeniem w dużych projektach strategicznych oraz obsłudze fuzji bankowych i ubezpieczeniowych do rozbudowywanych zespołów doradztwa strategicznego – czytamy w raporcie Michael Page.

W obszarze doradztwa biznesowego prym wiedzie optymalizacja procesów oraz wzmacnianie obszarów zarządzania ryzykiem i compliance, wynikające z implementacji założeń Basel II i III w bankowości oraz Solvency II i III w ubezpieczeniach. Międzynarodowe firmy konsultingowe coraz częściej poszukują młodych, mobilnych, znających kilka języków obcych pracowników bankowości i ubezpieczeń.

Menadżer w pionie konsultingu ze stażem od 4 do 10 lat zarabia miesięcznie od 16 do 27 tys. zł brutto, a konsultant z kilkuletnim stażem 10-16 tys. zł brutto. Oni także mogą liczyć na premie w wysokości 20-30 proc. rocznie.

Z raportu Michael Page wynika, że najwyższymi zarobkami w instytucjach finansowych cieszą się dyrektorzy pionu bankowości korporacyjnej (38-65 tys. zł brutto miesięcznie), dyrektorzy bankowości transakcyjnej (32-57 tys. zł) i dyrektorzy departamentu skarbu (32-68 tys. zł), a także dyrektorzy bankowości inwestycyjnej (35-60 tys. zł).

Metodologia raportu płac Michael Page

W raporcie analizowane są wynagrodzenia w bankach, firmach ubezpieczeniowych, leasingowych, faktoringowych, consumer finance oraz w domach maklerskich, towarzystwach funduszy inwestycyjnych i firmach doradczych. Dla każdego stanowiska przedstawiono minimum, maksimum oraz najczęściej oferowany poziom wynagrodzenia (w ujęciu miesięcznym, w polskich złotych brutto). Podane przedziały aktualnych poziomów wynagrodzeń zostały opracowane na podstawie informacji uzyskanych od kandydatów, a także w ramach prowadzonych i zrealizowanych projektów rekrutacyjnych. Wszystkie informacje dotyczą osób zatrudnionych przez spółki zależne i oddziały międzynarodowych instytucji finansowych na terenie
aglomeracji warszawskiej.

Badanie obejmuje bardzo różne organizacje liczące od kilkunastu pracowników do kilku tysięcy osób, stąd też
odnotowane przedziały płac bywają szerokie. Wynagrodzenia w bankowości są ogólnie wyższe niż wynagrodzenia
w firmach leasingowych i faktoringowych czy w segmencie ubezpieczeń. Większe organizacje najczęściej oferują
wyższe wynagrodzenia na analogicznych stanowiskach w związku z większą odpowiedzialnością – wyjątkiem
są tu niewielkie oddziały zagranicznych banków obsługujące klientów korporacyjnych, które płacą dużo powyżej
mediany rynkowej.




W przypadku wszystkich stanowisk dyrektorskich i stanowisk menedżerskich po stronie sprzedaży, standardowo
w pakiecie oferowany jest samochód.

W trakcie analizy minimalnych i maksymalnych wynagrodzeń należy wziąć pod uwagę kilka dodatkowych czynników, takich jak:

• Poziom odpowiedzialności na konkretnym stanowisku
• Aktualne warunki rynkowe
• Rozmiar firmy i sektora w którym operuje
• Faza rozwoju firmy


Również premie zależne są od polityki firmy, wysokości wynagrodzenia podstawowego, indywidualnych osiągnięć
oraz aktualnej sytuacji ekonomicznej.

Przegląd obejmuje średnią i wyższą kadrę zarządzającą oraz wybrane stanowiska eksperckie w instytucjach
finansowych. Wskazane przez nas wynagrodzenia nie obejmują uposażenia uzyskiwanego z tytułu pełnienia
funkcji w zarządach organizacji, pełnienia funkcji dodatkowych (np. członka rady nadzorczej spółki zależnej) czy
udziału w projektach niestandardowych (np. dodatkowa premia w związku z przeprowadzeniem implementacji
nowego systemu IT).



ikona lupy />
Wynagrodzenia 2013-2014 z obszaru Instytucji Finansowych 2 / Forsal.pl
ikona lupy />
Wynagrodzenia 2013-2014 z obszaru Instytucji Finansowych 3 / Forsal.pl