Znów robi się głośno o bitcoinie. W poniedziałek kurs kryptowaluty wystrzelił w górę do najwyższego od dwóch lat poziomu.
ikona lupy />
Kurs bitcoina / Bloomberg

W poniedziałek za jednego bitcoina płacono 720,77 dol. To najwyższy poziom od lutego 2014 roku – wynika z danych zebranych przez Bloomberga. Jeszcze w piątek w Nowym Jorku kurs bitcoina wynosił 692,83 dol., po weekendzie był już o 20 proc. droższy.

Wycena bitcoina na giełdach rośnie, bo na rynku pojawiły się obawy, że w lipcu wyraźnie spadnie podaż tej waluty. Według analityków, w przyszłym miesiącu zyski z tzw. “wykopywania”, czyli tworzenia bitcoinów zostaną ograniczone, ich ilość przestanie rosnąć.

Reklama

“Zmniejszenie o połowę podaży bitcoinów przyciąga wielu inwestorów detalicznych. W szerszej perspektywie będziemy obserwować coraz większe zainteresowanie bitcoinem jako aktywem” – twierdzi Jack C. Liu, analityk OKCoin z Hongkongu.

>>> Czytaj też: Bitcoin, Chiny i pewien niezwykły dżentelmen. Amber Gold to przy tym płotka

Banki interesują się kryptowalutą

Bitcoinem coraz bardziej zaczynają interesować się wielkie instytucje finansowe. Szczególną uwagę przykuwa tzw. blockchain, czyli łańcuch blokowy wykorzystywany w transakcjach bitcoinowych. Każda transakcja zawarta w sieci bitcon jest zapisywana w specjalnej księdze, wszystko jest jawne. Każdy blok tego łańcucha przechowuje transakcje użytkowników wykonane w danym przedziale czasu. Taka technologia budzi zainteresowanie takich gigantów jak Goldman Sachs czy Morgan Stanley, którzy chcieliby wykorzystać podobne rozwiązania w handlu akcjami czy derywatami. Czytaj więcej tutaj.

W pierwszym kwartale 2016 roku wartość inwestycji funduszy typu venture capital w start-upy komercjalizujące wykorzystanie łańcuchów blokowych sięgała 1,1 mld dol. – wynika z danych firmy analitycznej CoinDesk. W 2015 roku amerykańska Komisja Handlu Terminowymi Kontraktami Towarowymi oficjalnie uznała bitcoina za towar.

„Ograniczenie o połowę produkcji bitcoinów napędziło obawy o ich podaż. Wykorzystanie bitcoinów staje się coraz bardziej powszechne, szczególnie w obliczu rozwoju coraz bardziej sprzyjającego im środowiska biznesowego i społecznego” – ocenia Li Lin, chińskiej platformy wymiany walut Huobi.

Największy boom na bitcoina notowano w 2013 roku. Wtedy to kurs kryptowaluty oscylował w granicach 1 000 dol. Poten gwałtowanie runął w dół. W lutym 2014 roku największa platforma handlu tą wirtualną walutą Mt. Gox złożyła wniosek o upadłość. Od tego czasu kurs bitcoina wahał między poziomem 200 a 300 dol. W styczniu tego spadł poniżej 200 dol.

Bitcoin w górę, juan w dół

Umocnienie bitcoina zbiega się w czasie z osłabieniem juana, który w poniedziałek tracił najmocniej od dwóch miesięcy. Złą passę chińskiej waluty napędza coraz silniejszy dolar i pogarszające się perspektywy gospodarcze Państwa Środka. Według poniedziałkowych danych, produkcja przemysłowa w Chinach wzrosła w maju o 6 proc. rok do roku, a inwestycje zwiększyły się o 9,6 proc. w pierwszych pięciu miesiącach 2016 roku. Analitycy spodziewali się znacznie lepszych wyników.

“To, co widzieliśmy w weekend, to wciąż ten sam schemat: strach przed spowolnienie gospodarczym w Chinach i potencjalne dalsze osłabienie juana. Za każdym razem, gdy obserwujemy osłabienie chińskiej waluty, pociąga to za sobą odpływ kapitału z Chin, a wygranym pozostaje bitcoin” – mówi Ryan Rabaglia, analityk ANX International.

Bitcoin powstał w 2009 roku na podstawie kodu źródłowego, napisanego przez anonimowego twórcę lub grupę programistów, ukrywających się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto. Przyciągnął uwagę głównie ze względu na jego rolę, jako alternatywy dla tradycyjnej waluty, która jest poza kontrolą rządów.

Czytaj więcej: Zcash wygryzie bitcoina? Wszystko, co musisz wiedzieć o nowej kryptowalucie?