Nawet 400 zł miesięcznie mogą stracić osoby, które nie przypilnują jego przeliczenia przez ZUS przy przechodzeniu na emeryturę. Eksperci radzą, żeby złożyć wniosek w tej sprawie.
Do naszej redakcji zwracają się czytelnicy z problemami z przeliczeniem kapitału początkowego w związku z licznymi zmianami przepisów (w 2011 r., w 2013 r. oraz 2015 r.). Szczególnie ta ostatnia, wprowadzająca zasadę, że okres urlopu wychowawczego jest uznawany za składkowy – powoduje znaczne zwiększenie wysokości świadczenia.
– Znam przypadki, że osoby mające ustalony kapitał początkowy np. w 2002 r. nie zostały poinformowane o przeliczeniu, które mogło zwiększyć świadczenie nawet o 400 zł miesięcznie – wyjaśnia Bogusława Nowak-Turowiecka, niezależny ekspert ubezpieczeniowy.
– W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy się wybrać do oddziału ZUS do doradcy emerytalnego. Ja sam skierowałem do nich kilka osób – podkreśla Bogdan Kubiak, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Reklama

Jest druk

Sprawdziliśmy, jak to wygląda w skali kraju. Pracownicy Centrum Obsługi Telefonicznej informują, że kapitał początkowy jest przeliczany z urzędu w przypadku składania wniosku o emeryturę. Natomiast nie mówią nic o składaniu wniosku o przeliczenie samego kapitału.
Natomiast Centrala ZUS przyznaje, że aby mieć pewność, że kapitał początkowy został zweryfikowany, należy złożyć wniosek.
– W przypadku ZUS obowiązuje prosta zasada. Nie ma wniosku, nie ma decyzji – tłumaczy Bartosz Nowak, radca prawny z Jeleniej Góry.
ZUS podkreśla, że można go napisać odręcznie, wówczas poza sprecyzowanym żądaniem ponownego ustalenia wysokości kapitału początkowego w związku ze zmianą przepisów w sposobie jego obliczania należy podać swoje dane: imię, nazwisko, adres zamieszkania i zameldowania, jeżeli jest inny niż adres zamieszkania, nr PESEL oraz znak sprawy, który zaczyna się od symbolu KPU (podany jest na każdej decyzji dotyczącej kapitału początkowego).
– Można również wykorzystać na wzór formularz „Wniosek w sprawie kapitału początkowego” o symbolu EKP, który jest zamieszczony na stronie internetowej zakładu – podkreśla Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS. – Do czego zachęcamy, ponieważ jest to gotowy formularz, który zawiera wszystkie niezbędne informacje do ponownego ustalenia kapitału początkowego – dodaje.
– Tylko skoro jest taki druk, to dlaczego ludzie nie są o nim informowani – zastanawia się Bogusława Nowak-Turowiecka.
Formularz EKP ma też swoje pułapki. Druki interaktywne, które można wypełnić w internecie, nie pozwalają na wpisanie numeru wcześniejszej decyzji, oznaczonej jako KPU. Trzeba więc wpisać go ręcznie już po wydrukowaniu. Jak wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz, numer sprawy kapitału początkowego jest jedną z danych identyfikacyjnych, której wpisanie we wniosku o ponowne ustalenie kapitału początkowego ułatwia odszukanie sprawy w systemie informatycznym ZUS. Nie jest to jednak obligatoryjne.
– Jeżeli we wniosku nie zostanie podany numer sprawy KPU, pracownicy ZUS będą identyfikować daną sprawę, np. po numerze PESEL ubezpieczonego – podkreśla Wojciech Andrusiewicz.

Twarde prawo

To, jak ma wyglądać wniosek, określa rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 r., nr 237 poz. 1412). – Sporządzony przez ZUS formularz wniosku w sprawie kapitału początkowego zawiera wszystkie elementy wymienione w tym rozporządzeniu – mówi Wojciech Andrusiewicz.
Zgodnie z nim wniosek o przyznanie świadczenia, a więc także o przeliczenie kapitału początkowego powinien zawierać nie tylko numer świadczenia lub numer sprawy, lecz także wskazanie organu. Co więcej, rozporządzenie określa, że organ rentowy pozostawia bez rozpoznania wniosek, który nie zawiera takich danych.
Ale w przypadku kapitału jest jeszcze jedna pułapka. Otóż w sytuacji, gdy organ rentowy rozpatrując np. wniosek o przyznanie emerytury z urzędu bada, czy w danej sprawie mają zastosowanie przepisy zmieniające sposób obliczania wcześniej ustalonego kapitału początkowego, decyzję wyda tylko wówczas, gdy przeliczenie jest możliwe i zmieni się jego wartość. – W przeciwnym przypadku, gdy organ rentowy stwierdzi brak możliwości ponownego ustalenia kapitału początkowego lub pomimo przeliczenia kwota kapitału początkowego nie ulegnie zmianie, organ rentowy nie ma podstaw do wydania decyzji w sprawie kapitału początkowego z urzędu – dodaje Wojciech Andrusiewicz.
– Te wątpliwości dotyczące zasad przeliczania kapitału początkowego powinny zostać jak najszybciej wyjaśnione – podkreśla Bogdan Grzybowski, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej OPZZ, członek Rady Nadzorczej ZUS. – I dlatego na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej ZUS będę wnioskował, aby zarząd wydał jasne wytyczne dla wszystkich pracowników obsługi klienta. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku emerytur pomostowych – dodaje.