Podniesienie z 30 do 100 proc. tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży całości wytwarzanej energii elektrycznej poprzez giełdy, zapowiedział w sierpniu minister energii Krzysztof Tchórzewski w reakcji na rosnące ceny rynkowe. Argumentował, że chce wyeliminować z handlu energią transakcje pozaparkietowe i zwiększyć w ten sposób przejrzystość rynku.

Według Centrum Informacyjnego Rządu nowe przepisy powinny długoterminowo poprawić pozycję odbiorców na krajowym rynku energii elektrycznej, a podniesienie obligo ma "ograniczyć ewentualne wzrosty cen energii elektrycznej na rynku hurtowym, nie wynikające z czynników wpływających na koszt jej wytworzenia czy pozyskania z sąsiadujących systemów". Jak podkreśliło CIR, w związku z podniesieniem obligo prognozuje się zmniejszenie ryzyka istotnych wahań cen, dzięki poprawie płynności i transparentności na Towarowej Giełdzie Energii, i ograniczeniu możliwości wpływania na cenę przez uczestników posiadających silną pozycję.

Projekt wprowadza też nowe regulacje w obszarze tzw. sprzedaży rezerwowej, czyli sprzedaży odbiorcy końcowemu energii elektrycznej przez sprzedawcę rezerwowego, w przypadku zaprzestania dostaw przez dotychczasowego sprzedawcę, np. z powodu bankructwa. Identyczne regulacje dotyczące sprzedaży rezerwowej mają zostać wprowadzone również do sprzedaży gazu ziemnego. Dotychczas w obszarze gazu regulacji takich nie było.

W przypadku energii elektrycznej istnieje instytucja sprzedawcy z urzędu, jednak według ME, nie jest jasne, w jakim trybie zawierana jest umowa z tym sprzedawcą w sytuacji, gdy dochodzi do zaprzestania dostaw energii przez dotychczasowego sprzedawcę, a odbiorca końcowy w gospodarstwie domowym nie jest tego świadomy lub nie podejmuje odpowiednich działań w celu zapewnienia ciągłości zasilania. "Mając więc na uwadze doniosłość tego problemu, zasadnym jest łączne, kompleksowe uregulowanie tego zagadnienia dla obu nośników energii" - napisano w ocenie skutków regulacji.

Reklama

Projekt zakłada też wdrożenie do polskiego porządku prawnego przyjmowanych w Unii Europejskiej tzw. Kodeksów Sieci i Wytycznych, które mają posłużyć budowie wspólnego, jednolitego rynku energii elektrycznej.

Zmiany - jak oceniają autorzy projektu - są niezbędne ze względu na konieczność zapewnienia spójności funkcjonowania krajowego systemu elektroenergetycznego (KSE), zapewnienia braku możliwości ustanowienia zróżnicowanych wymogów ogólnego stosowania dla przyłączanych urządzeń, instalacji lub sieci w różnych częściach KSE, umożliwiają terminowe wypełnienia zobowiązań nałożonych przez Kodeksy Sieci na państwa członkowskie i poszczególnych uczestników rynku, a także efektywne funkcjonalnie i kosztowo wdrożenie przepisów Kodeksów Sieci do krajowego porządku prawnego

Kolejna z proponowanych w nowelizacji zmian - w tym przypadku w ustawie o gospodarce nieruchomościami - dotyczy usług dystrybucji energii elektrycznej. "Projektowany stan prawny zakłada nadanie decyzji starosty ograniczającej sposób korzystania z nieruchomości rygoru natychmiastowej wykonalności. To pozwoli na dokonywanie niezbędnych prac remontowych, konserwacyjnych czy usuwanie awarii, a jednostka nadal będzie mogła skorzystać z przysługujących jej instytucji prawa administracyjnego, łącznie z możliwością wstrzymania wykonalności decyzji" - napisano w Ocenie Skutków Regulacji.

>>> Czytaj też: Kiedy USA podejmą decyzję ws. stałych baz w Polsce? Czaputowicz: Mówi się o wiośnie 2019 r. [WYWIAD]