Warszawa, 05.08.2019 (ISBnews) - Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie z powództwa spółki zależnej Mostostalu Zabrze - Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych (PRInż) przeciwko Skarbowi Państwa Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad (SP GDDKiA) o zapłatę dodatkowego wynagrodzenia z tytułu umowy dotyczącej realizacji budowy odcinka autostrady A4 (odcinek Gliwice - Katowice, pododcinek: Batorego - Mikołowska) zgodnie z umową z 28 września 1998 r., podał Mostostal. Zgodnie z wyrokiem, sąd zasądził od SP GDDKiA na rzecz PRInż kwotę 7 095 160,24 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 2,05163% od dnia 14 kwietnia 2004 r. do dnia zapłaty.
Ponadto sąd zasądził od SP GDDKiA na rzecz PRInż zwrot kosztów postępowania w kwocie 382 502 zł oraz nakazał GDDKiA zwrot na rzecz Skarbu Państwa kwoty 5 596,54 zł tytułem niepokrytych kosztów postępowania, czytamy w komunikacie.
"Sąd Okręgowy podał ustne motywy rozstrzygnięcia, w tym wyjaśnił, że zgodził się z twierdzeniami pozwu co do sposobu określenia kwot dodatkowego wynagrodzenia i zaakceptował wyliczenia biegłych w przedmiotowej sprawie. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego do ponownego rozpoznania po tym jak Sąd Najwyższy we wrześniu 2015 r. wydał korzystny dla PRInż wyrok. Wydany 2 sierpnia 2019 r. wyrok nie jest prawomocny. Stronom postępowania przysługuje prawo złożenia apelacji" - podano także.
"Chciałbym zaznaczyć, iż w sporze tym swoich roszczeń dochodzimy już od 15 lat. Od początku byliśmy przekonani, że posiadamy niepodważalne argumenty potwierdzające zasadność naszych roszczeń, a PRInż powinien wygrać. Aktualny wyrok, który zasądza na rzecz naszej spółki zależnej zdecydowaną większość wniesionych w tym sporze roszczeń, jest potwierdzeniem naszego stanowiska. Niestety, długotrwałość prowadzonych postępowań przez polskie sądy, a zwłaszcza tych w sprawach gospodarczych sprawia, iż wiele firm rezygnuje z dochodzenia swoich praw. W naszym przypadku spór z GDDKiA o odzyskanie należnej nam kwoty trwa już 15 lat, natomiast przed sądami różnych instancji 10 lat. Chcielibyśmy, aby tym wyrokiem spór został nareszcie zakończony" - skomentował wiceprezes PRInż Marek Babicz, cytowany w osobnym komunikacie Mostostalu.
PRinż podejmował wcześniejsze próby zakończenia sporu, wzywając kilkakrotnie SP GDDKiA do zawarcia ugody, bez efektów, podkreślono.
"Byliśmy skłonni zrezygnować z części należnych nam pieniędzy, aby odzyskać znaczne środki pieniężne, niezbędne do rozwoju naszej firmy, które przez tak długi okres są dla nas zamrożone. Zawarcie ugody dałoby jednocześnie realne oszczędności dla Państwa, ale GDDKiA systematycznie ignorował bądź odrzucał podejmowane przez nas w tym zakresie próby. GDDKiA deklaruje, chęć porozumiewania się z wykonawcami w spornych sprawach, ale w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Takie postępowanie odbija się negatywnie na całym kraju - dobre firmy, takie jak Mostostal Zabrze, wycofują się z tego rynku. Wiele firm w wyniku zatorów płatniczych upada, a konieczność wyboru kolejnego wykonawcy wpływa na znaczące opóźnienia w realizacji inwestycji drogowych. Zmiana postawy GDDKiA i poprawa współpracy z wykonawcami byłaby na pewno istotnym czynnikiem wpływającym na jakość polskich dróg, a także na gospodarkę krajową. PRInż w obecnej sytuacji po korzystnym wyroku sądu, w celu przyspieszenia odzyskania zasądzonych środków rozważy podjęcie z GDDKiA rozmów. Jeżeli GDDKiA faktycznie zamierza działać zgodnie ze swoimi deklaracjami, będzie miało ku temu okazję" - dodał prezes Mostostalu Dariusz Pietyszuk.
Zakończenie sporu i uzyskanie części środków pieniężnych z zasądzonej kwoty byłaby dla grupy zastrzykiem gotówki, wskazano.
"Pomimo, iż kwota 7 mln zł powiększona o odsetki za 15 lat jest kwotą znaczącą, to nie przesądza ona w przypadku tej firmy o jej istnieniu. Dla wielu mniejszych firm wstrzymanie takiej kwoty na wiele lat oznacza jednak upadłość. GDDKiA często podkreśla, że większość sporów wygrywa, ale niestety dzieje się to tylko i wyłącznie z tego powodu, że większość wykonawców nie może dotrwać do końca procesu. Takie działanie pomimo ostatecznych korzyści dla GDDKiA powoduje w praktyce bardzo duże szkody społeczne" - czytamy także w komunikacie Mostostalu.
"Pomimo iż wyrok z 2 sierpnia br. nie jest prawomocny, liczymy na szybkie zakończenie sporu. Dlatego też rozważymy podjęcie rozmów z GDDKiA" - podsumował Babicz.
Mostostal Zabrze realizuje inwestycje budowlane dla przemysłu petrochemicznego i chemicznego, hutniczego, motoryzacyjnego, energetyki, budownictwa związanego z ochroną środowiska, obiektami użyteczności publicznej oraz infrastrukturą komunikacyjną. Produkuje i zajmuje się montażem konstrukcji stalowych oraz wykonuje specjalistyczne prace montażowe w sektorze energetycznym. W 2018 r. miał 613 mln zł skonsolidowanych przychodów.
(ISBnews)