Na środowym zamknięciu WIG20 stracił 1,5 proc. osiągając poziom 1.579,18 pkt., WIG zniżkował 1,2 proc. do 43.573,02 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,7 proc. do 3.036,00 pkt., a sWIG80 spadł 0,4 proc. do 10.433,86 pkt.

Obroty na GPW wyniosły 1.362 mln zł, z czego 1.144 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

WIG20 rozpoczął notowania w pobliżu wtorkowego zamknięcia i do godz. 13.40, kiedy RPP ogłosiła decyzję o obniżce stóp procentowych, poruszał się w tych okolicach. W reakcji na cięcie stóp indeks spadł ok. 30 pkt. w ciągu pół godziny. Sesję WIG20 zakończył pod kreską, przerywając serię czterech dni zwyżki.

Na rynkach wschodzących europejskiej części EMEA dominowały nieznaczne wzrosty. Najmocniej wzrósł czeski PX (+0,9 proc.).

Reklama

DAX idzie w dół o 0,9 proc. o godz. 17.20, a S&P500 rośnie 1,9 proc.

6 z 15 indeksów sektorowych zniżkowało.

Najmocniej stracił indeks WIG-banki (-6,8 proc.). Najbardziej spadła w nim cena Banku Millennium (-12,1 proc. do 3,192 zł), Banku Pekao (-9,5 proc. do 55,5 zł) i PKO BP (-6,4 proc. do 21,91 zł).

Na kursy spółek sektora mogła mieć wpływ nieoczekiwana decyzja RPP o obniżce stóp procentowych o 50 pb. Wszyscy z 20 ankietowanych przez PAP Biznes ekonomistów oczekiwali, że RPP utrzyma obecny poziom stóp procentowych.

„Decyzja RPP o kolejnym cięciu stóp o 50 pb obniży zysk banków o co najmniej 10 proc., jest więc nieco bardziej dotkliwa dla sektora niż marcowe cięcie stóp” - powiedział PAP Biznes analityk Ipopema Securities Łukasz Jańczak.

Jego zdaniem, największą wrażliwość zysku netto na zmianę stóp ma Alior Bank, a najmniejszą ING.

Najsilniej zwyżkował WIG-telekomunikacja (+6,7 proc.), do czego przyczyniły się wzrosty kursów Play (+13,1 proc. do 33,4 zł) i Orange (+7,5 proc. do 6,5 zł).

W ocenie analityków, decyzja RPP będzie mieć korzystny wpływ na koszty obsługi zadłużenia kredytowego firm telekomunikacyjnych.

"Zapewne ma to (wzrosty kursów telekomów – PAP) związek z decyzją RPP o obniżce stóp procentowych, gdyż przełoży się ona na spadek kosztów obsługi zadłużenia kredytowego. Na koniec 2019 roku, najmocniej zwyżkujące Play i Orange, miały odpowiednio ok. 6,9 mld zł i 8,4 mln zł długu brutto (bez uwzględnienia gotówki)" - powiedział PAP Biznes analityk Pekao IB Łukasz Kosiarski.

"W perspektywie 12 miesięcy spadek stóp procentowych może przełożyć się w przypadku Orange, Cyfrowego Polsatu i Playa na oszczędności w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych" - dodał.

WIG-nieruchomości poszedł w górę o 2,1 proc.

W 2020 roku można spodziewać się spadku sprzedaży mieszkań i mniejszej liczby oddawanych do użytku lokali. Ze względu na ograniczoną pracę urzędów, przygotowanie nowych inwestycji i odbiór już trwających projektów może się wydłużać, ocenili eksperci, ankietowani przez PAP Biznes.

Ich zdaniem, epidemia koronawirusa prawdopodobnie zatrzyma wzrost cen mieszkań, ale skala spadku nie będzie znacząca.

W WIG20 cena LPP minimalnie zwyżkowała (+0,3 proc. do 5.450 zł), choć na początku sesji kurs odzieżowej spółki tracił ponad 2 proc.

Marek Piechocki, założyciel i prezes grupy LPP, porównał obecną sytuację do wojny (w związku z pandemią koronawirusa – PAP), w wywiadzie dla Pulsu Biznesu. Jego zdaniem, rządowa tarcza jest „dobra na początek”, postuluje o tarczę 2.0 i nie ukrywa, że w kwestii zatrudnienia nad spółką wiszą czarne chmury.

Szef spółki założył, że ze względów bezpieczeństwa sklepy będzie mógł otworzyć dopiero w czerwcu. Według jego szacunków, LPP będzie potrzebowało wsparcia w wysokości 1 mld zł.

W dół na szerokim rynku poszły akcje GPW w Warszawie (-3,0 proc. do 36,75 zł).

Spółka poinformowała, że zanotowała w czwartym kwartale 2019 roku 41,2 mln zł zysku EBITDA oraz 11,2 mln zł zysku netto. EBITDA okazała się o ok. 6 proc. niższa od konsensusu PAP Biznes, natomiast zysk netto był niższy o 62 proc. od oczekiwań, ale obciążony został odpisem, którego konsensus nie uwzględniał.

„Opublikowane dzisiaj wyniki odbieramy jedynie nieznacznie negatywnie. Wyniki w ostatnim kwartale ubiegłego roku na poziomie zysku netto okazały się być znacząco poniżej oczekiwań. Niemniej jednak porównanie to pozostaje mylące, gdyż konsensus nie zakładał ogłoszonego przez GPW wcześniej zawiązania rezerwy w kwocie 15,5 mln zł na potencjalne zobowiązania z tytułu podatku VAT w spółce zależnej IRGiT” – skomentowali wyniki analitycy BM BNP Paribas.

„Korygując zysk netto o powyższy czynnik jednorazowy, wynik netto okazał się i tak niższy o 20 proc. od konsensusu (…). Powyższe miało miejsce głównie ze względu na wzrost kosztów operacyjnych, które rosną szybciej niż przychody” – dodali.

Zniżkował też kurs Grupy Azoty (-1,6 proc. do 24,3 zł), choć na początku notowań zwyżkował ok. 7 proc.

Spółka podała, że skonsolidowane przychody w 2019 roku wzrosły o 13 proc., wynik EBITDA zwiększył się o 86 proc., a wynik netto wyniósł 407,7 mln zł i był ponad 50-krotnie większy niż w 2018 r. Grupie sprzyjały w zeszłym roku niskie ceny surowców, zwłaszcza gazu ziemnego.