"Chcielibyśmy rosnąć podobnie jak nasz główny akcjonariusz spółka Oponeo kiedy rozpoczynała działalność. Oczekujemy wysokiego kilkudziesięcioprocentowego wzrostu przychodów w 2021 i w 2022 roku" - powiedział prezes podczas wideokonferencji prasowej.

Dodał, że celem strategicznym spółki jest wzrost udziału w rynku rowerów, akcesoriów, części i ubrań rowerowych do poziomu 10% w perspektywie 3-5 lat. Obecnie Dadelo szacuje swój udział w rynku, który jest bardzo rozdrobniony, na poziomie około 1,5%.

Wcześniej spółka poinformowała, że w okresie 6 miesięcy zakończonym 30 czerwca 2020 r. jej przychody wyniosły 33 mln zł, a EBITDA 3,6 mln zł (wzrost odpowiednio o ponad 113% oraz 843% r/r).

"Widzimy, że w związku z pandemią brakuje produktów na rynku i w tej chwili sprzedajemy artykuły nawet naszym konkurentom. Przyszły rok będzie jeszcze lepszy dla producentów jak i sprzedawców. Dużo osób kupiło rowery w tych ostatnich okresach, co nas cieszy, bo to znaczy, że klienci będą potrzebowali części, ubrania i inne akcesoria. Dlatego jestem optymistycznie nastawiony do przyszłego roku" - dodał prezes.

Zawieruszyński podkreślił, że celami emisji jest właśnie rozbudowa infrastruktury magazynowej i rozbudowa oferty produktowej do ok. 20-25 tys. SKU z 12 tys. notowanych obecnie.

Wczoraj spółka podała, że oferta publiczna nie więcej niż 4 600 000 nowo emitowanych akcji rozpocznie się 4 grudnia od przyjmowania zapisów od inwestorów indywidualnych. Maksymalna cena akcji oferowanych wynosi 18 zł. Spółka podała, że celem oferty jest pozyskanie środków, które planuje wykorzystać na dalszy rozwój działalności, poprzez: nabycie dodatkowych towarów do oferty spółki i tym samym rozbudowę oferty produktowej do ok. 20-25 tys. SKU, na co spółka zamierza przeznaczyć około 90-92% wpływów z oferty (około 60-70 mln zł), a także rozwój infrastruktury magazynowej wykorzystywanej przez spółkę, na co zamierza przeznaczyć około 8-10% wpływów z oferty (około 6,5 mln zł). Łącznie z emisji nowych akcji spółka chce pozyskać ok. 72,8-82,8 mln zł brutto.

Od 4 do 11 grudnia będą przyjmowane zapisy od inwestorów indywidualnych, a 7 grudnia zaplanowano rozpoczęcie procesu budowania księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych. Do 14 grudnia zaplanowano ustalenie i opublikowanie ostatecznej liczby akcji oraz ostatecznej ceny akcji oferowanych. Na 18 grudnia zaplanowano zamknięcie oferty i przydział akcji.

"Te perturbacje z dostępnością produktów u niektórych producentów mogą mieć miejsce jeszcze w 2021 r. i w kolejnym roku stąd tak istotny jest odpowiedni magazyn i jego zatowarowanie" - wskazał prezes.

Spółka nie wyklucza także ekspansji zagranicznej.

"Widzimy gigantyczny potencjał w Polsce i dopiero potem będziemy rozważać ekspansję. Jeśli byśmy rozważali wyjście za granicę to zapewne zaczęlibyśmy od Czech, Słowacji i Węgier, a dopiero później inne kraje zachodnie" - powiedział Zawieruszyński.

Prezes ujawnił także, że spółka chce zaprojektować i zlecić produkcję własnego roweru.

"Chcemy zaprojektować rowery w takim przedziale cenowym 1 000-2 000 zł i chcemy zlecić ich produkcję, zamówić także produkcję odpowiednich części. W dalszym etapie dołożymy do tego marketing i reklamę" - zapowiedział Zawieruszyński.

Dadelo S.A. zostało przejęte w 2017 roku przez notowaną na GPW spółkę Oponeo.pl. Spółka prowadzi sprzedaż online przez sklep internetowy działający pod marką centrumrowerowe.pl.

(ISBnews)