Analitycy i inwestorzy liczyli na większą dynamikę sprzedaży urządzeń Apple'a. Pozytywnie dane napłynęły z Chin, ale ogólny obraz nie jest już tak optymistyczny - twierdzi CNN Money w analizie.

Firma sprzedała w ciągu ostatnich trzech miesięcy poprzedniego roku 74,8 mln iPhonów (w porównaniu do oczekiwanych 75 mln) oraz 16,2 mln iPadów (prognozowano 17,3 mln). Apple wygenerowało w IV kwartale 18,4 mld dol. zysku netto.

Firma szacuje, że przychody w trzech pierwszych miesiącach 2016 roku wyniosą od 50-53 mld dol. To również znacznie poniżej oczekiwań analityków. Będzie to także pierwszy kwartalny spadek od 2003 roku.

Dlaczego Apple nie osiągnie satysfakcjonujących wyników w 2016 roku? Głównym powodem jest polityka wprowadzania na rynek kolejnych modeli urządzeń, które nie oferują wystarczająco rewolucyjnych zmian. Różnice pomiędzy kolejnymi modelami produktów Apple’a są tak małe, że dobrze sprzedają się stare i rozpoznawalne, natomiast premierowe szybko tracą zainteresowanie konsumentów.

Reklama

Rozczarowały między innymi wyniki sprzedaży mających premierę we wrześniu zeszłego roku Iphonów 6S i 6S Plus. Według agencji Reuters popyt na te modele został już wyczerpany i spadki sprzedaży są nieuniknione.

Szacowana sprzedaż iPhonów w IV kw. 2015 roku to 75,5 mln sztuk, co oznacza wzrost o zaledwie 1,3 proc. rok do roku.

Szansą na poprawę notowań Apple’a może być premiera nowego IPhone’a 7, która ma odbyć się w tym roku. Słabe wyniki sprzedaży w ostatnim kwartale mogły wynikać z faktu, że fani odkładają pieniądze (niemałe zresztą) na nowy flagowy produkt firmy z jabłkiem w logo. Aby tak się jednak stało, musi znacznie różnić się od modeli zaproponowanych wcześniej.