Na giełdach w USA panują optymistyczne nastroje, mimo oficjalnego rozpoczęcia wojny handlowej między USA i Chinami. Dolar osłabia się m.in. po lekkim rozczarowaniu inwestorów niektórymi pozycjami z amerykańskiego raportu dot. rynku pracy w USA.

W piątek giełdy w USA notują zwyżki. Dow Jones Industrial Avarage rośnie o 0,4 proc., Nasdaq Comp. zwyżkuje o 0,9 proc., a S&P 500 jest na plusie o 0,7 proc.

Najmocniej rosną spółki sektorów służby zdrowia oraz dóbr wyższego rzędu.

Dolar osłabia się o 0,5 proc. do koszyka walut. Kurs EUR/USD zwyżkuje o 0,5 proc. do 1,1758, m.in. po lekkim rozczarowaniu niektórymi pozycjami z amerykańskiego raportu dot. rynku pracy, a także wobec uwikłania się USA w wojnę handlową przeciw Chinom.

Amerykańskie obligacje 10-letnie umacniają się w piątek o 2 pb.

Reklama

Mieszane nastroje panują na giełdach w Europie. W godzinach popołudniowych indeksy w Europie są blisko poziomów sprzed otwarcia. FTSE 100 spada o 0,05 proc., Euro Stoxx 600 zniżkuje o 0,05 proc. DAX i CAC 40 spadają natomiast po ok. 0,1 proc.

W Niemczech o 3 proc. drożeją akcje Deutsche Banku, wymazując niewielką część spadku kapitalizacji, sięgającej 40 proc. od początku roku. W piątek na kurs pozytywnie wpłynęły doniesienia magazynu Wirtschaftswoche, według których JP Morgan oraz ICBC miałyby być zainteresowane przejęciem niemieckiego banku. Bezpośrednio po doniesieniach kurs banku zwyżkował o ponad 6 proc. JP Morgan ogłosił oficjalne dementi.

Rentowność bunda pozostaje w piątek bez większych zmian. Francuski benchmark jest mocniejszy o 1 pb, a hiszpański o 2 pb. Dochodowość włoskiego benchmarku pozostaje bez istotnych zmian.

WOJNA HANDLOWA MIĘDZY USA A CHINAMI STAJE SIĘ FAKTEM

Chiny poinformowały ok. godz. 9.30 o wcieleniu w życie odwetowych ceł po tym, jak Stany Zjednoczone nałożyły w piątek minutę po północy czasu lokalnego (6.01 w Polsce) cła na chiński import o wartości 34 mld USD. Chińskie taryfy celne weszły w życie o godz. 12.00 czasu pekińskiego.

W czwartek prezydent USA D. Trump poinformował, że cła na kolejne chińskie towary o wartości 16 mld USD wejdą w życie w ciągu dwóch kolejnych tygodni.

Trump zagroził, że Stany mogą wprowadzić cła w sumie na 550 mld USD chińskiego importu, co o niemal 50 mld USD przekroczyłoby wartość chińskiego eksportu do USA w 2017 r. (505,5 mld USD).

Amerykańskie cła wymierzone są w prowadzoną przez władze ChRL strategię gospodarczą „Made in China 2025”, która ma z Chin uczynić światowego potentata wysokich technologii. Wprowadzone w piątek taryfy dotyczą 818 kategorii towarów, głównie przemysłowych.

Chiny informowały wcześniej, że zamierzają odpowiedzieć w podobnej skali (w sumie ok. 50 mld USD), w postaci ceł głównie na amerykański sektor rolny (ok. 40 proc. wartości towarów), motoryzacyjny (ok. 1/4) i surowcowy (ok. 1/8).

Chiny zapowiedziały w piątek, że w toku wojny handlowej nie będą stosować działań wyprzedzających.

"PAYROLLS" W USA: BEZROBOCIE WYŻSZE OD OCZEKIWAŃ, ALE LICZBA NOWYCH MIEJSC PRACY RÓWNIEŻ

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w czerwcu wzrosła o 213 tys. wobec oczekiwanych 195 tys. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w maju o 0,2 proc. mdm i 2,7 proc. rdr. Oczekiwano 0,3 proc. mdm i 2,8 proc. rdr.

Dane o liczbie miejsc pracy za maj zrewidowano do 244 tys. z 223 tys.

Dwumiesięczna rewizja nowych miejsc pracy w sektorach poza rolnictwem wyniosła plus 37 tys.

Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła w czerwcu o 202 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 239 tys., po korekcie z 218 tys. Oczekiwano 190 tys.

Stopa bezrobocia wyniosła w USA w czerwcu 4,0 proc. vs konsensus 3,8 proc. W maju zanotowano 3,8 proc., co stanowi kilkunastoletnie minimum.

W maju wynagrodzenia wzrosły o 0,3 proc. mdm, a rdr wzrosły o 2,7 proc.

Departament Pracy podał również, że wskaźnik zatrudnienia, określający, jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł w czerwcu 62,9 proc., wobec 62,7 proc. w maju.

"Te odczyty wywierają na Fed mniejszą presję niż dotychczasowe dane. Bankierzy centralni mogą przestać czuć, że znajdują się +za krzywą+" - powiedział Michael Ferol z JP Morgan.

"Dane pokazują, że wciąż jest przestrzeń do przestrzelenia trendu przez dynamikę PKB, bez wywierania jednocześnie presji inflacyjnej" - dodał.

KOLEJNY SPADEK DEFICYTU HANDLOWEGO W USA

Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych w maju spadł do 43,1 mld USD z 46,1 mld USD miesiąc wcześniej, po korekcie z 46,2 mld USD - poinformował Departament Handlu w komunikacie.

Analitycy spodziewali się deficytu na poziomie 43,7 mld USD.

Obecnie deficyt jest na najniższym poziomie od października 2016 roku.

Analitycy wskazują na wyjątkowo dużą kontrybucję amerykańskiego eksportu soi do bilansu w maju.

KONWERGENCJA CEN WTI I BRENT W PIĄTEK

Ceny ropy WTI idą w górę w piątek o 0,66 proc., do 73,4 USD za baryłkę, a ceny Brenta spadają o 0,7 proc., do 76,8 USD za baryłkę.

Inwestorzy wciąż starają się odpowiednio zdyskontować wpływ wojny handlowej na przyszły popyt na ropę.

Arabia Saudyjska wydobywała w czerwcu przeciętnie 10,49 mln baryłek dziennie, o 500 tys. b. więcej niż w maju - wynika z nieoficjalnych informacji Bloomberga. Saudowie próbują w ten sposób powstrzymać ceny ropy przed dalszymi zwyżkami - podaje agencja.

W centrum uwagi inwestorów wciąż jest też kwestia amerykańskich sankcji na Iran. Z opublikowanego w piątek raportu BoAML wynika, że całkowite wstrzymanie irańskiego eksportu ropy, mogłoby wywindować ceny ropy powyżej 120 USD za baryłkę. W raporcie zaznaczono jednak, że scenariuszem bazowym jest obecnie jedynie globalna redukcja importu ropy z Iranu o 0,5 mln baryłek dziennie.

DANE DOT. NIEMIECKIEGO PRZEMYSŁU POZYTYWNIE ZASKAKUJĄ

Po pozytywnym zaskoczeniu zamówieniami w przemyśle, w piątek podano, iż produkcja w tym sektorze niemieckiej gospodarki wzrosła w maju 2,6 proc. mdm vs. oczekiwane 0,3 proc.

Rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 3,1 proc., choć analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 proc.

"Te dane podważają ostrożne przesłanie wcześniejszych danych ankietowych za czerwiec (Ifo oraz dane PMI), sugerujących takie sobie perspektywy niemieckiego przemysłu wobec zagrożenia ze strony wojny handlowej. (...) Konsumpcja prywatna, co widać po danych rzeczywistych dot. przemysłu, powinna zacząć iść w RFN w górę ze względu na oczekiwaną stymulację fiskalną" - napisano w piątkowym komentarzu Barclays.

Czy to koniec ery taniego pieniądza? Prognozy stóp procentowych dla największych gospodarek