Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Biedniejsze banki centralne. Wielkie mocarstwa sięgają po rezerwy

15 stycznia 2016, 05:55
Jednak wśród największych posiadaczy daleko nam do najlepszych, jak Arabia Saudyjska, której rezerwy wystarczyłyby na pokrycie ok. 4,5 roku importu, czy Libia, gdzie jest to niemal 5,5 roku. Te kraje nie przez przypadek są w czołówce. Wysokie rezerwy to domena eksporterów surowców. Ale ze względu na niskie ceny ich produktów – jest to szczególnie widoczne na rynku ropy naftowej – to oni mają w ostatnim czasie spore problemy, które szybko odbijają się na wielkości zasobów banku centralnego. Efekt: u praktycznie wszystkich dużych producentów ropy rezerwy zmniejszyły się w ciągu ostatniego roku o kilkanaście procent.
Jednak wśród największych posiadaczy daleko nam do najlepszych, jak Arabia Saudyjska, której rezerwy wystarczyłyby na pokrycie ok. 4,5 roku importu, czy Libia, gdzie jest to niemal 5,5 roku. Te kraje nie przez przypadek są w czołówce. Wysokie rezerwy to domena eksporterów surowców. Ale ze względu na niskie ceny ich produktów – jest to szczególnie widoczne na rynku ropy naftowej – to oni mają w ostatnim czasie spore problemy, które szybko odbijają się na wielkości zasobów banku centralnego. Efekt: u praktycznie wszystkich dużych producentów ropy rezerwy zmniejszyły się w ciągu ostatniego roku o kilkanaście procent. / DGP
Kraje, które zgromadziły największe rezerwy walutowe, dziś muszą je wydawać, by uchronić się przed kłopotami. Najpoważniejsze z nich to niskie ceny surowców i spadający eksport.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej