Karczewski pytany przez dziennikarzy, jak ocenia wprowadzone przez PiS poprawki do prezydenckich projektów ustaw o KRS i SN, odparł: „Nie znam szczegółów ale jestem optymistą”. Zapewnił, że jeśli będą jeszcze potrzebne "korekty" tych przepisów, zajmie się tym Senat. „Pochylimy się nad tymi dwoma ustawami szczególnie nisko” - zadeklarował.

Marszałek Senatu dopytywany, czy według niego tym razem prezydent Andrzej Duda podpisze ustawy o SN i KRS, odpowiedział: „Mam taką nadzieję, a nawet pewność, że pan prezydent podpisze obie ustawy”.

Według Karczewskiego reforma wymiaru sprawiedliwości jest bardzo ważna i istotna, bo - jak wskazywał - czeka na nią społeczeństwo.

W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości skończyła prace nad prezydenckim projektem o Sądzie Najwyższym. Przyjęła wszystkie poprawki PiS. W najbliższą środę Sejm ma dokonać II czytania tego projektu i przyjętego we wtorek projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Reklama

Marszałek Senatu w piątek wziął udział w nieformalnym spotkaniu z szefami parlamentów państw Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. W rozmowach miał też uczestniczyć marszałek Sejmu Marek Kuchciński, jednak w czwartek wieczorem wrócił z Węgier do Polski. Marszałek zapoznaje się z bieżącym stanem prac komisji sejmowych m.in dotyczących projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.

Z Budapesztu Anna Tustanowska (PAP)

autor: Anna Tustanowska