Jak wyjaśniono, zakaz ma na celu ochronę rodzimego rynku pracy i ograniczenie wzrostu bezrobocia w sytuacji światowego kryzysu. Pracodawcy, mający kłopoty i zmuszeni do ograniczenia personelu, w pierwszym rzędzie mają zwalniać cudzoziemców, zatrudnionych w ich zakładach.

W Malezji pracuje obecnie ponad dwa miliony cudzoziemców - głównie są to robotnicy z Indonezji i innych państw regionu.

Z informacji, zamieszczonej w piątkowym numerze dziennika "New Straits Times", wynika że malezyjski resort pracy przewiduje, iż do końca stycznia miejscowi przedsiębiorcy będą zmuszeni zwolnić z pracy ponad 45 tysięcy ludzi. Już w ostatnim kwartale zeszłego roku zwolniono z pracy 13 tysięcy osób - ponad 75 procent z nich stanowili Malezyjczycy.

Piątkowy zakaz nie dotyczy wyspecjalizowanych gałęzi przemysłu i usług.

Reklama