Wzrost wartości złota nastąpił równolegle do wyprzedaży na rynkach oraz wzrostu niepewności – napisali Michaił Sprogis i Jeffrey Currie w raporcie Goldman Sachs z 30 października. „Naszym zdaniem odbicie na złocie to efekt większego popytu, którego powodem jest strach” – dodali.

Istnieje ponad 50-proc. ryzyko, że USA w ciągu dwóch lat mogą stoczyć się w recesję – wynika z wcześniejszej analizy banku JPMorgan. To właśnie obawy przed takim scenariuszem spowodowały ponowne zainteresowanie się rynków złotem.

„Podczas gdy amerykańska gospodarka ma jeszcze przestrzeń do rozwoju, to rynki boją się, że przestrzeń ta się zamknie” – ocenia Goldman Sachs. I choć wzrost gospodarczy jest „wciąż mocny”, to inwestorzy w coraz większym stopniu będą się obawiali recesji – czytamy w raporcie.

We wtorek za uncję złota płacono 1227 dol. Cena kruszcu w październiku wzrosła o 3,1 proc. Bank Goldman Sachs szacuje, że za pół roku cena złota może sięgnąć poziomu 1300 dol. za uncję, a za rok – 1350 dol.

Reklama

Analitycy banku oceniają, że wzrost amerykańskiej gospodarki w 2019 roku spowolni z poziomu 2,9 proc. do 2,6 proc., zaś inflacja osiągnie wartość 2,5 proc.

>>> Czytaj też: Trump zatopił chińską walutę. Juan najsłabszy od dekady