Wdrażamy i realizujemy program cyber.mil.pl w siłach zbrojnych - zapewniał we wtorek wiceminister MON Tomasz Zdzikot, który wziął udział w Warszawie w konferencji wiceministrów "Polska Przyszłości".

Tomasz Zdzikot był jednym z prelegentów panelu "Rozwój zdolności sił zbrojnych do działania w cyberprzestrzeni".

Przypomniał, że w resorcie obrony w zakresie jego zadań jest "wieloaspektowe podniesienie zdolności sił zbrojnych" w tym obszarze. "Takie prace rozpoczęły się w MON w 2018 roku. Jesteśmy w trakcie wdrażania programu cybermil.pl" - podkreślił.

Mówiąc o działaniach resortu w tym zakresie Zdzikot stwierdził, że opierają się one na trzech filarach. Mówiąc o pierwszym z nich wyjaśnił, że polega on na konsolidacji i rozbudowie struktur informatycznych w resorcie obrony w formule Narodowego Centrum Bezpieczeństwa w Cyberprzestrzeni. W jego skład od pierwszego lipca wejdą dotychczas funkcjonujące Narodowe Centrum Kryptologii i Inspektorat Informatyki.

W związku z planowanym rozwojem struktur i jednostek informatycznych powołano też pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. Formowania Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, którym jest gen. Karol Molenda, wywodzący się ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Gen. Molenda ma do końca czerwca wypracować, i przedstawić na początku lipca, koncepcję rozwoju Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni.

Reklama

Rozbudowie struktur informatycznych służyć ma też powołanie komponentu cyber w Wojskach Obrony Terytorialnej. "To się w tej chwili dzieje. Zakładam, że jeszcze w czerwcu rozpoczną się pierwsze wcielenia" - poinformował Zdzikot. "To jest oferta dla tych wszystkich (informatyków - PAP), którzy chcą łączyć pracę i karierę zawodową na rynku (cywilnym - PAP) ze służbą ojczyźnie" - wyjaśnił.

Poinformował też, że po ogłoszeniu przez MON tego rozwiązania w ciągu pierwszego dnia przyszło około 150 ofert na stanowiska związane z komponentem cyber od ochotników do WOT. W ocenie Zdzikota to dużo, bo w tym roku ten komponent ma liczyć do 100 żołnierzy.

Drugim filarem rozwoju zdolności sił zbrojnych do działania w cyberprzestrzeni są szkolenia i edukacja. "Mamy w resorcie obrony znakomitych ekspertów, mamy zasoby szkoleniowe i naukowe" - mówił wiceszef MON. Wymienił m.in. wojskowe uczelnie wyższe, a tym WAT, Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni, a także Akademię Wojsk Lądowych we Wrocławiu, która "w tym roku uruchomi studia o profilu cyber na Inżynierii Bezpieczeństwa".

W tym samym celu MON powołał pierwsze Wojskowe Ogólnokształcące Liceum Informatyczne, które rozpocznie kształcenie jesienią. "Można mówić o tym projekcie jako o sukcesie, bo do powstającej przy WAT placówki zgłosiło się 500 kandydatów, co daje 10 osób na jedno miejsce" - powiedział Zdzikot.

W tym kontekście poinformował też, że MON podpisało z powiatem łowickim pierwsze porozumienie dotyczące powołania w szkołach pilotażowego programu klas partnerskich o profilu cyber.

Ostatnim filarem jest "kwestia B+R (badania i rozwój - PAP) i modernizacji". "Zarówno w planie badań naukowych obszar cyber i krypto zostały potraktowane jako priorytetowe. Program cybermil.pl został też uwzględniony w programie modernizacji technicznej sił zbrojnych do 2026 r., a jego wartość to trzy miliardy złotych" - stwierdził wiceszef MON.

"To są główne filary, na których opieramy nasz program. Oczywiście tych inicjatyw i projektów w ramach programu jest około 100" - poinformował. Dodał, że wiele programów ma charakter techniczny, związany z bezpieczną komunikacją, a także z przekształcaniem sytemu MON reagowania na incydenty komputerowe. "Ten program jest wdrażany i realizowany" - zapewnił.

Mówiąc o możliwościach zastosowania sztucznej inteligencji w rozwiązaniach służących wojsku Zdzikot przyznał, że jest ona "jednym z wyzwań podejmowanym dziś aktywnie, również przez ministerstwo cyfryzacji". "Jest szereg grup roboczych i spotkań międzynarodowych. Jednak jest to na razie wyzwanie przyszłości" - stwierdził Zdzikot.

Mówiąc o zastosowaniach sztucznej inteligencji w polskich siłach zbrojnych wymienił analizę dużych zbiorów danych, w analizie Big data. "Ale także w automatyzacji na pierwszej linii obrony, jeśli chodzi o systemy cyber, może być użyteczna. Mimo wszystko w tych krytycznych systemach z inteligencji naturalnej bym nie rezygnował" - dodał.