KE prognozuje, że gospodarka polska skurczy się w tym roku o 1,4 proc., a deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 6,6 proc. PKB.

"Prognoza Komisji dotycząca PKB jest bardziej pesymistyczna zarówno od konsensusu prognoz krajowych banków, ostatniej prognozy MFW, zgodnie z którą spadek wyniesie 0,7 proc. oraz od naszej, która przewiduje spadek o 0,6 proc." - powiedział Benecki.

Jego zdaniem dane KE odzwierciedlają głównie to, co się dzieje w zachodniej Europie. "Prognozy dla wszystkich największych gospodarek strefy euro na ten rok pokazują duże spadki. W Niemczech ma on wynieść 5,6 proc." - zaznaczył.

Według niego spowolnienie gospodarcze w Polsce będzie zasługą słabej koniunktury w strefie euro, która zacznie się odradzać wolniej niż w Stanach Zjednoczonych. Benecki ocenił, że szacunki KE dotyczące deficytu są "bardzo pesymistyczne".

Reklama

"Naszym zdaniem nie będzie aż tak źle jak się spodziewa KE. Raczej możemy spodziewać się deficytu w okolicach 4-4,5 proc." - powiedział.

Dodał, że po stronie budżetu centralnego jest duże prawdopodobieństwo podwyżki składki rentowej, w związku z czym deficyt nie wzrośnie tak bardzo. Natomiast duże ryzyko jest po stronie instytucji poza budżetem centralnym, czyli po stronie FUS i budżetów samorządów.

"To co widzi KE jest jednak chyba trochę przeszacowane. Komisja ma pesymistyczną prognozę dotyczącą PKB, a poza tym zakłada, że rząd po stronie budżetu centralnego nie zrobi niczego, aby poprawić sytuację" - zwrócił uwagę Benecki.

Według niego pesymistyczne dane z KE sugerują, że zostanie nałożona na Polskę procedura nadmiernego deficytu. "Niekoniecznie musi to być przeszkodą w staraniach Polski o wejście do ERM2. Wiele krajów było w podobnej sytuacji, co nie przeszkodziło im w wejściu do mechanizmu" - dodał.

W poniedziałek Bruksela opublikowała swoje prognozy makroekonomiczne dla krajów UE. Wynika z nich, że Polskę czeka w tym roku spadek PKB o 1,4 proc. W 2010 roku wzrost gospodarczy wyniesie 0,8 proc. Zgodnie z szacunkami KE deficyt polskiego sektora finansów publicznych wyniesie w tym roku 6,6 proc., a w 2010 7,3 proc. PKB.