Propozycja ma zostać omówiona na zaplanowanej na 7 kwietnia wideokonferencji unijnych ministrów finansów.

„Potrzebujemy ogólnoeuropejskiej odpowiedzi na pandemię. Potrzebujemy, aby ta reakcja była ambitna i potrzebujemy jej szybko” - powiedział w piątek prezes EBI Werner Hoyer. „Firmy w całej Unii Europejskiej potrzebują ogromnego wsparcia. Potrzebują więcej linii kredytowych, pożyczek pomostowych i kapitału obrotowego, aby sprostać temu niespotykanemu dotąd wyzwaniu" - dodał.

Rada Dyrektorów EBI składa się z jednego przedstawiciela z każdego państwa członkowskiego oraz przedstawiciela Komisji Europejskiej.

Ogólnoeuropejski fundusz gwarancyjny służyłby jako tarcza ochronna dla europejskich firm borykających się z niedoborami płynności. EBI wskazuje, że można go ustanowić przy pomocy wkładów państw członkowskich i mógłby być otwarty na udział innych instytucji UE.

Reklama

Opierając się na istniejących programach gwarancyjnych EBI, fundusze można byłoby wykorzystać w bardzo krótkim czasie. Program byłby wdrażany przez EBI i Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI), które tworzą grupę EBI, w ścisłej współpracy z krajowymi bankami, Komisją Europejską i innymi partnerami finansowymi. Miałoby to stworzyć równe warunki działania dla małych i średnich przedsiębiorstw we wszystkich państwach członkowskich.

"Wykorzystanie funduszy za pośrednictwem grupy EBI zapewniłoby każdemu państwu członkowskiemu skorzystanie z ratingu AAA EBI" - napisał EBI podkreślając, że fundusz gwarancyjny uzupełniałby środki krajowe.

„Fundusz gwarancyjny byłby skuteczną, terminową i prawdziwie europejską odpowiedzią na bezprecedensowy kryzys. Chcemy teraz walczyć z ekonomicznym wpływem Covid-19, wyprzedzając go i zmniejszając obciążenie realnej gospodarki, zamiast radzić sobie z sytuacją później. Podział obciążeń między państwa członkowskie pozwala uniknąć zwiększania zadłużenia w tych krajach, które najbardziej ucierpiały w wyniku kryzysu i znajdowały się pod największym wpływem wydatków zdrowotnych” - dodał Hoyer.

Rada Dyrektorów zatwierdziła również pożyczkę w wysokości 5 mld euro, obejmującą wszystkie państwa członkowskie UE, w ramach pakietu reagowania kryzysowego, którego celem jest szybkie uruchomienie finansowania dla MŚP i spółek o średniej kapitalizacji w nadchodzących tygodniach do kwoty 40 mld euro.

Czerwińska: Będziemy współpracować w Polsce z BGK i innymi instytucjami finansowymi

W Polsce będziemy ściśle współpracować z BGK i innymi instytucjami finansowymi; chcemy udostępniać środki tam, gdzie są najbardziej potrzebne - powiedziała wiceprezes EBI Teresa Czerwińska w kontekście propozycji EBI stworzenia funduszu gwarancyjnego o wartości 25 mld euro.

Czerwińska jest wiceprezesem EBI i nadzoruje działalność w Polsce. „Dzisiaj Grupa EBI zaproponowała ustanowienie tarczy do wysokości 200 mld euro dla europejskich firm najbardziej dotkniętych kryzysem koronawirusa. Celem tego instrumentu jest wspomożenie sektora prywatnego w przezwyciężaniu obecnego częściowego zastoju gospodarki, a potem umożliwienie sprawnego wznowienia działalności gospodarczej" - napisała w komentarzu przesłanym PAP.

Jak dodała, w Polsce EBI będzie ściśle współpracować z BGK i innymi instytucjami finansowymi. "Zależy nam, by pieniądze udostępniać tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Inicjatywa ta stanowi uzupełnienie poprzedniej, czyli natychmiastowej reakcji Banku polegającej na zmobilizowaniu do 40 mld euro dla europejskich małych i średnich firm. Będziemy nadal współpracować z Komisją Europejską, państwami członkowskimi Unii Europejskiej i innymi instytucjami UE na rzecz wspierania naszych gospodarek i chronienia miejsc pracy w Polsce i w Europie" - wskazała.

>>> Czytaj też: "Le Figaro”: Francja chce zburzyć front przeciwników koronaobligacji w Europie