Nawet 2,2 mld zł to szacowana wartość na czarnym rynku kokainy i opium z Kolumbii, które odkryła KAS we współpracy z CBŚP - to największe w ostatnich latach wykrycie próby przemytu i produkcji narkotyków, którą zajmowała się międzynarodowa grupa przestępcza - poinformowała w czwartek PAP Krajowa Administracja Skarbowa.

"To bardzo skuteczna akcja, która na skalę europejską zapobiegła próbie przemytu. Zostało włączonych w nią bardzo wielu funkcjonariuszy" - mówił premier Mateusz Morawiecki na czwartkowej konferencji poświęconej akcji wykrycia przemytu. - "Zostały znalezione zapakowane worki, już ostemplowane stemplem kartelu narkotykowego, przygotowane do wysyłki. (...) Państwo powinno być zawsze o krok przed przestępcami. To dla mnie ogromny powód do dumy, że mamy służby śledcze działające na najwyższym europejskim, jeśli nie światowym poziomie. To przestępcy mają się bać sprawnego, silnego państwa, a nie obywatele mają się bać przestępców" - dodał premier.

Nielegalna fabryka i magazyn narkotyków działały na terenie województwa wielkopolskiego. Funkcjonariusze pomorskiej KAS i CBŚP z Gdańska po wielomiesięcznej obserwacji jej działań na terenie wielu województw rozbili grupę zajmującą się przemytem narkotyków na ogromną skalę.

„To przede wszystkim ciężka praca analityczna administracji skarbowej” – mówił podczas konferencji szef KAS Piotr Walczak.

Funkcjonariusze czekali na odpowiedni moment, aby jak najskuteczniej uderzyć w przemytników. "Ciężka praca KAS i CBŚP pozwoliła na jednoczesne przejęcie ogromnej ilości nielegalnego towaru w gdyńskiej bazie kontenerowej oraz zamknięcie fabryki kokainy i zlikwidowanie magazynu narkotykowego w województwie wielkopolskim" - podano w komunikacie.

Reklama

Przy ujawnieniu w gdyńskim porcie kluczową rolę odegrały m.in. mobilne urządzenia skanujące oraz przeprowadzenie fachowej analizy ryzyka. Funkcjonariuszom KAS z Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni pomógł również pies służbowy, przeszkolony do wykrywania środków odurzających. Rewizja dwóch kontenerów zawierających oficjalnie kredę, które przypłynęły do Polski z Kolumbii, pozwoliła na wykrycie narkotyków. Do akcji wkroczyli policjanci CBŚP. Dokładne badania wykazały, że w części worków z kredą (w 74 na 1600) znajduje się 1850 kg wysokiej jakości kokainy.

„Ilość zabezpieczonego narkotyku przekłada się na blisko 7,5 mln działek dilerskich. Ten narkotyk miał siać spustoszenie na terenie Unii Europejskiej” – mówił szef Komendant Główny Polskiej Policji Jarosław Szymczyk.

Mundurowi z pomorskiej KAS oraz CBŚP wkroczyli następnie do kryjówki przestępców na terenie Wielkopolski, w której na ogromną skalę wytwarzano i rozprowadzano narkotyki, kompletnie zaskakując przemytników.

Na miejscu zabezpieczono dużą ilość sprzętu do produkcji nielegalnych substancji. Przejęto również m.in. 10 kg czystej kokainy, która miała trafić do Niemiec i ok. 600 litrów zawiesiny zawierającej kokainę (w fazie produkcji). Zlikwidowano także magazyn przygotowany do przechowywania narkotyków.

Równocześnie w sprawę byli zaangażowani funkcjonariusze niemieckiej służby celnej i policji, którzy na terenie Niemiec zatrzymali jedną z osób biorących udział w tej samej grupie przestępczej i wykryli kolejne ilości narkotyków.

W wyniku akcji zatrzymano obywateli czterech obywateli Kolumbii, Irańczyka mieszkającego na terenie Niemiec i dwóch Polaków.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że zatrzymani mężczyźni niebawem usłyszą zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu oraz produkcji narkotyków znacznej ilości. Tego typu przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 lat.

>>> Polecamy: Milionowe grzywny dla mediów "zagranicznych agentów". Rosja wprowadzi nowe prawo