Finansowanie zadań oświatowych, podwyżki dla nauczycieli, organizacja i zasady funkcjonowania szkół i placówek oświatowych oraz wzrost dochodów samorządów – to główne tematy spotkań ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego z przedstawicielami Związku Samorządów Polskich i Unii Metropolii Polskich. Brali w nich również udział wiceministrowie: Iwona Michałek, Marzena Machałek i Maciej Kopeć.

Samorządowcy poruszali m.in. kwestie wsparcia finansowego samorządów. Wskazywali na potrzebę ponownego przedyskutowania procedury wyboru dyrektora szkoły i odejścia od średnich wynagrodzeń nauczycieli. Zwracali również uwagę na coraz powszechniejszy problem niepłacenia przez rodziców podatków w miejscu faktycznego ich zamieszkania, co dotyczy szczególnie podwarszawskich miejscowości, takich jak Halinów czy Ząbki.

Podczas spotkania ministra edukacji z przedstawicielami największych miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich, samorządowcy wskazywali na konieczność ponoszenia coraz większych nakładów na oświatę.

Minister edukacji powiedział, że zasadnym byłoby powrócenie do dyskusji, w której zostałyby rozdzielone zadania, które mają być realizowane samodzielnie przez samorządy i te zadania, które są w kompetencji rządu, finansowane w ramach subwencji oświatowej. Szef MEN podkreślił, że w ten sposób uniknęłoby się w debacie publicznej sformułowań lub zarzutów, że dany samorząd musi pokrywać koszty na konkretnie sprecyzowane zadania związane z oświatą.

Reklama

Piontkowski przypomniał też, że sukcesywnie zwiększana jest wysokość subwencji oświatowej przekazywanej samorządom. W ostatnich latach znacząco wzrosły też dochody własne samorządów, np. w 2018 r. łącznie wzrosły o 22 mld zł. Kwota ta to prawie połowa kwoty rocznej subwencji oświatowej. Udziały z podatku PIT wzrosły między rokiem 2016 a 2018 o niemal 24 proc., a z CIT o 30 proc.

"Widzimy tendencję, że wydatki oświatowe stanowią coraz mniejszą część wydatków w stosunku do wydatków ogółem" – powiedział szef MEN

Warszawa w ostatnich latach zanotowała wzrost podatku PIT o 711 mln zł (14,1 proc.) oraz CIT – wzrost o 181,7 mln zł (25,1 proc.).

Obecna na spotkaniu wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zwracała m.in. uwagę na kwestie finansowania edukacji.

"Styczniowe podwyżki kosztowały Warszawę 70 mln zł, a z MEN dostaliśmy 30 mln. Wrześniowe podwyżki kosztować będą 51 mln zł. Nie otrzymaliśmy póki co ani jednej złotówki. Minister zapewnił, że Warszawa otrzyma 36,8 mln zł. To oznacza kolejne 14,2 mln zł mniej" – powiedziała wiceprezydent Warszawy.

Wyraziła obawę, że szukając środków na wydatki obligatoryjne takie, jak pensje (dla nauczycieli i pozostałej kadry), opłaty za media, wodę i gaz, duże miasta będą zmuszone do ograniczenia planowanych remontów, a być może także likwidacji wielu programów, np. zajęć dodatkowych, programów socjalnych, lata w mieście i zimy w mieście czy stypendiów.(PAP)

Autorka: Monika Witkowska