Adam Bodnar przypomniał w programie Onet Rano, że "tematami z zakresu równego traktowania zajmuje się osobiście od 15 lat". W związku z tym, jak ocenił, "merytorycznie daje radę".

"Podczas wyborów (w 2015 r. - PAP) na RPO miałem szerokie poparcie różnych środowisk politycznych. Nigdy nie byłem związany z żadną partią i dla mnie to było nawet zaskoczenie, że tak wiele różnych środowisk mnie poprze" - zauważył Bodnar. Jak jednak zadeklarował, "na drugą kadencję się nie wybiera".

"Do końca tej kadencji będę niezależny i apolityczny" - podkreślił.

"Uważam, że ubieganie się przez RPO o drugą kadencję jest czymś nienajlepszym w takim systemie władzy, jaki mamy, i przy tej gorączce sporów politycznych" - ocenił RPO. Dodał, że "to, siłą rzeczy, zmusza rzecznika, żeby kalkulował - co mam zrobić, żeby mnie wybrali albo, żeby się komuś nie narazić". "Nie chcę być w takiej sytuacji. Chcę stabilnie i do końca pełnić swoją służbę" - zaznaczył.

Reklama

Adam Bodnar pełni funkcję RPO od 2015 roku; jego kadencja skończy się w 2020 r. Rzecznika na 5-letnią kadencję powołuje Sejm za zgodą Senatu.(PAP)

autor: Dorota Stelmaszczyk