Około 200 mld zł, jakie rząd zamierza przeznaczyć na walkę ze skutkami epidemii koronawirusa, nie powiększy tegorocznego długu publicznego. Polski Fundusz Rozwoju zadłuży się w najbliższych tygodniach na 100 mld zł. Taką samą kwotę dla rządu pozyska w tym roku ze sprzedaży obligacji Bank Gospodarstwa Krajowego.

– W kancelarii premiera zapadła decyzja, że Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 będzie dysponował nie 30 mld zł, ale 100 mld zł – mówi nasz informator z rządu. BGK potwierdził nam, że to on zdobędzie te pieniądze. Pierwotnie fundusz, którym dysponuje premier, miał się składać z pieniędzy głównie budżetowych, przeznaczonych na inwestycje m.in. w infrastrukturę, modernizację szkół i szpitali, transformację energetyczną czy biotechnologię i farmację.

Nasi rozmówcy z rządu wskazują jednak, że tymi pieniędzmi zasypywane będą także luki w finansach FUS czy NFZ, a także pokrywane bieżące wydatki związane z tarczą antykryzysową. Jak wynika z naszych informacji, tylko w przypadku FUS mowa o ponad 20 mld zł, czyli 1 proc. PKB.

>>> Więcej w poniedziałkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej

Reklama