Jak podkreślił PIE, w wyniku pandemii Covid-19 państwa podjęły różne działania nakierowane na ograniczenie jej skutków. "W ich efekcie, w tym, jak i przyszłym roku bardzo zwiększą się ich deficyty budżetowe oraz długi publiczne" - zaznaczyli analitycy. Np. dziewięć państw członkowskich OECD zdecydowało się na obniżenie podatków w 2020 r., "co ma być antycyklicznym działaniem, którego celem jest stymulacja gospodarki w czasie pandemii".

Według danych OECD, na które powołuje się PIE, w latach 2020-2021 kraje członkowskie Organizacji odnotują odpowiednio deficyt na średnim poziomie 10,2 proc. nominalnego PKB i 8 proc. - przy założeniu podwójnej fali pandemii. "Szacuje się przy tym, że żaden kraj (wyłączając Koreę Płd.) nie będzie miał deficytu poniżej 6,7 proc. w 2020 r. (Luksemburg) i 4,3 proc. w 2021 r. (Szwajcaria)" - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Eksperci zwrócili uwagę, że po wybuchu pandemii, "nadrzędnym celem działań państw było usprawnienie funkcjonowania służby zdrowia, przede wszystkim na skutek zwiększenia nakładów na jej funkcjonowanie". Trzynaście państw zdecydowało się na tymczasowe obniżenie stawki VAT na produkty służące do walki z pandemią, przede wszystkim środki medyczne i sanitarne. Analitycy zaznaczyli, że w niektórych państwach (m.in. w Polsce), już w momencie wybuchu pandemii obowiązywała obniżona stawka VAT na tego typu produkty.

Dodatkowo dziewięć państw zdecydowało się na fiskalne wsparcie w postaci czasowego obniżenia stawek w podatku VAT w celu pobudzenia konsumpcji i pomocy sektorom najbardziej dotkniętym pandemią. "W ogromnej większości składają się na nie punktowe obniżki wspierające takie sektory, jak gastronomia, rozrywka czy kultura" - wskazali. Jedynie Niemcy zdecydowały się na obniżenie do końca tego roku podstawowej (z 19 proc. do 16 proc.) i zredukowanej (z 7 proc. do 5 proc.) stawki podatku od towarów i usług, argumentując to koniecznością pobudzenia popytu i wsparcia najgorzej uposażonych gospodarstw domowych.

Reklama

Według analityków mniej popularnym rozwiązaniem jest obniżanie podatków od osób prawnych (CIT) i fizycznych (PIT) - tylko Austria zdecydowała się na trwałe obniżenie najniższego progu stawki PIT z 25 proc. do 20 proc. Priorytetem zdecydowanej większości państw w zakresie wsparcia pracowników było utrzymanie zatrudnienia oraz pomoc najbardziej narażonym na efekty pandemii - stąd popularność rozwiązań polegających na przejmowaniu przez państwo wypłacania wynagrodzeń pracowników podczas pandemii pod warunkiem utrzymania ich zatrudnienia (tzw. postojowe) czy punktowego finansowego wsparcia dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach - przypomnieli.

Żadne z państw OECD, jak zauważył PIE, nie zdecydowało się na trwałą obniżkę w podatku CIT. "Dużo bardziej pożądanymi instrumentami wsparcia dla firm było niezwłoczne zapewnienie im płynności czy wprowadzanie różnego typu wakacji, odpisów i ulg podatkowych, na czym koncentrowały się państwa" - wskazali analitycy.

Jak wyjaśnili eksperci, celem "pandemicznej polityki podatkowej" jest powstrzymanie kryzysu o charakterze zarazem płynnościowym i podażowym. "Wymaga to od państw odpowiedniej polityki fiskalnej, w tym wykorzystania automatycznych stabilizatorów" - zaznaczyli. Część krajów decydowało się jednocześnie na obniżenie progów podatkowych. W efekcie, w tym i przyszłym roku "długi państw OECD osiągną niespotykane wcześniej rozmiary". Niektóre państwa już teraz zapowiedziały fiskalną konsolidację od 2022 r., "co może wiązać się z powrotem do wcześniej obowiązujących stawek podatkowych lub wręcz ich dodatkowym podniesieniem" - ocenili.