18 czerwca USA wycofały się z negocjacji w OECD ws. podatku cyfrowego, rozmowy toczą się nadal na forum UE.

"Po stronie europejskiej na pewno te prace przyspieszą, bo to jest jeden z podatków, który pewnie trafi jako zasób własny do budżetu UE, więc Komisja Europejska będzie zainteresowana, żeby to jak najszybciej wdrożyć" - ocenił Kościński w czwartkowym wywiadzie w money.pl. Dodał, że ma nadzieję na osiągnięcie konsensusu na poziomie europejskim, gdyż "to nie jest najlepszy pomysł, żeby takie podatki międzynarodowe wdrożył sobie jeden kraj, bo to będzie nieszczelne".

Dopytywany, co jeśli KE nie podejmie decyzji ws. podatku cyfrowego na przykład do końca roku, minister powiedział, że wydaje się to dobrym horyzontem czasowym.

"Jak do końca tego roku nie będzie decyzji paneuropejskiej to musimy szybko wdrożyć polski podatek, bo nie możemy pozwolić, by te duże firmy prowadziły biznes w naszej gospodarce i nie płaciły tutaj podatków" - podkreślił. Pytany o sprzeciw USA wobec tego podatku ocenił, że dla firm, które miałyby odprowadzać ten podatek, "najważniejsze jest, aby to było uczciwe, żebyśmy razem rozmawiali". Zwrócił uwagę, że jego płatnikiem byłyby nie tylko firmy amerykańskie.

Reklama

Szef MF zapowiedział także, że projekt estońskiego CIT zostanie przedstawiony do konsultacji w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Minister pytany o ewentualną likwidację podatku Belki powiedział, że resort przygląda się tej sprawie od dłuższego czasu, a jego likwidacja w czasie niskich stóp procentowych nie byłaby dotkliwa dla budżetu. Zaznaczył jednak, że sprawa jest na etapie analiz.

Kościński zapewnił, że nie jest rozważane podnoszenie żadnego z podatków. Jak powiedział, nowa matryca VAT, która stanowi uproszczenie tego podatku, zmniejszy wpływy do budżetu o około 300 mln zł. "Będzie taniej dla konsumenta, ale też dużo prościej" - powiedział.