Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w poniedziałek, że prezes urzędu Tomasz Chróstny nałożył blisko 213 mln zł kary na Gazprom. To skutek - jak dodał UOKiK - braku współpracy w dochodzeniu prowadzonym w związku z budową gazociągu Nord Stream 2.

Wiceszef MSZ w rozmowie z PAP podkreślił, że Polska ma narzędzia do wyegzekwowania tej kary.

"Mamy narzędzia prawne, żeby wyegzekwować karę nałożoną przez UOKiK na Gazprom - tak jak w przypadku wyroku sądu arbitrażowego, tak również w tym przypadku będziemy w stanie skutecznie wyegzekwować karę" - zapewnił Jabłoński.

Reklama

Podkreślił, że w dalszej kolejności całą sprawą będzie zajmował się UOKiK.

Na mocy wyroku arbitrażu z marca 2020 r. oraz późniejszego aneksu do kontraktu jamalskiego, PGNiG 1 lipca otrzymała od Gazpromu 1 mld 606 mln dol. tytułem korekty cen gazu od 1 listopada 2014 r. Jak wynika z opublikowanego raportu bieżącego, następnego dnia - 2 lipca - PGNiG przelało Gazpromowi 90 mln dol. tytułem wzajemnych rozliczeń, co zapowiadał prezes polskiej spółki Jerzy Kwieciński. W rezultacie kwota netto wzajemnych rozliczeń wyniosła ok. 1,5 mld dol. (PAP)

autor: Mateusz Roszak