Przekazany PAP raport ma być zaprezentowany w piątek na tegorocznym sopockim Europejskim Forum Nowych Idei - międzynarodowej konferencji poświęconej m.in. globalnym trendom oraz przyszłości Europy.

Z wykorzystanych w raporcie badań w firmach, wywiadów z przedsiębiorcami a także analiz ekspertów wynika, że "obecnie Polska potrzebuje śmiałego i mądrego programu gospodarczego, który pozwoli nam rozwijać się w takim tempie, żeby spłacać zadłużenie i budować trwałe podstawy wzrostu". Zaznaczono, że kryzys gospodarczy, wywołany pandemią koronawirusa, to zagrożenie dla gospodarki, ale i szansa ucieczki do przodu.

Autorzy raportu przedstawiają w sumie ponad 50 rekomendacji, za którymi stoją szczegółowo rozpisane rozwiązania, narzędzia i projekty legislacyjne, które mają sprawić, że wzrost gospodarczy w Polsce przyśpieszy. Wśród nich znalazły się m.in.: redukcja podatków zniechęcających do inwestowania, upowszechnienie pracy zdalnej, wsparcie restrukturyzacji zatrudnienia, pomoc firmom w dochodzeniu należności, rezygnacja z podatku od sprzedaży detalicznej, czy rozwój szybkiego internetu. Na liście jest też likwidacja barier dla OZE czy zawieszenie zakazu handlu w niedzielę.

Generalnie - jak wskazano - konieczne są decyzje dotyczących polityki gospodarczej, finansów publicznych, podatków, rynku pracy, zielonej gospodarki czy wykorzystania środków unijnych. "Bez wyraźnych impulsów rozwojowych w różnych obszarach życia gospodarczego nie mamy co liczyć na sukces" - napisano.

Reklama

Zaznaczono, że na impuls rozwojowy czeka rynek pracy. "Nie wolno zapominać o firmach, które mają przejściowe trudności w regulowaniu zobowiązań pracowniczych, upowszechnieniu pracy zdalnej czy ułatwieniach w zatrudnieniu w okresie pandemii i utrzymywania się zagrożeń na rynku pracy" - czytamy w raporcie.

Jak wskazuje dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski, Polska nie ma alternatywy wobec ucieczki do przodu.

"Potrzebujemy przeskoczyć kilka etapów rozwoju i znaleźć się w gospodarczej awangardzie" – przekonuje. Dodaje, że trzeba tak zainwestować covidowe dotacje i środki zwrotne, aby za kilka lat polski PKB nie tylko był istotnie większy niż przed pandemią, ale przede wszystkim, by dynamika jego wzrostu była jeszcze wyższa. "To też ostatnia szansa, żeby wykorzystać znaczące środki finansowe płynące z UE do rozwiązania naszych problemów strukturalnych i zbudowania gospodarczych przewag na dziesięciolecia" - mówi.

W raporcie podkreślono, że obecnie najbardziej racjonalne jest inwestowanie środków w to, co przyniesie ponadprzeciętny zwrot. "Trzeba kierować środki unijne tam, gdzie przyniosą one największą stopę zwrotu w długim okresie. Polska powinna zawalczyć o nadwyżkę budżetową, by systematycznie redukować zadłużenie. Ważna jest poprawa wiarygodności naszego kraju jako kredytobiorcy w porównaniu do państw strefy euro" - czytamy.