"Poluzowanie polityki pieniężnej NBP łagodzi negatywne skutki pandemii, ograniczając skalę spadku aktywności gospodarczej oraz wspierając dochody gospodarstw domowych i firm. W efekcie, przyczynia się do ograniczenia spadku zatrudnienia oraz pogorszenia sytuacji finansowej firm, oddziałując w kierunku szybszego ożywienia gospodarczego po zakończeniu pandemii. Działania NBP ograniczają ryzyko obniżenia się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie oraz – poprzez pozytywny wpływ na sytuację finansową kredytobiorców – oddziałują w kierunku wzmocnienia stabilności systemu finansowego" - napisano w komunikacie.

NBP podtrzymał wcześniejsze deklaracje, że będzie także nadal prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku.

Celem tych operacji jest zmiana długoterminowej struktury płynności w sektorze bankowym, zapewnienie płynności rynku wtórnego skupowanych papierów wartościowych oraz wzmocnienie oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę, tj. wzmocnienie mechanizmu transmisji monetarnej.

Terminy oraz skala prowadzonych operacji będą uzależnione od warunków rynkowych.

Reklama

NBP będzie także nadal oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki.W odróżnieniu od poprzednich dwóch komunikatów, RPP nie wspomina w dokumencie, że NBP będzie prowadził operacje zasilające sektor bankowy w płynność poprzez transakcje repo.

RPP oczekuje ożywienia w gospodarce wraz z ustawaniem pandemii, jednak skala odbicia aktywności jest niepewna.

"Można oczekiwać, że wraz ze znoszeniem restrykcji związanych z epidemią nastąpi ożywienie aktywności gospodarczej. Będą temu sprzyjać działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP, które ogranicza skalę spadku zatrudnienia, wspierając dochody gospodarstw domowych oraz sytuację finansową firm. Skala oczekiwanego ożywienia aktywności może być natomiast ograniczana przez niepewność dotyczącą skutków pandemii, niższe dochody oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych. Niższa aktywność gospodarcza na świecie, w tym w Polsce, wraz z niższymi cenami surowców na rynkach międzynarodowych będą oddziaływały w kierunku dalszego obniżenia inflacji" - napisano.

"W efekcie, utrzymuje się ryzyko spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Biorąc to pod uwagę Rada zdecydowała o ponownym obniżeniu stóp procentowych NBP" - dodano.

Jak wskazała RPP w komunikacie, w Polsce koniunktura w pierwszych miesiącach roku była relatywnie dobra, jednak roczna dynamika PKB obniżyła się, a dane za kwiecień wskazują na silny spadek aktywności gospodarczej, obniżenie wynagrodzeń i zatrudnienia w przedsiębiorstwach oraz pogorszenie nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw.

Jednocześnie, jak wskazała Rada, nastąpiło istotne obniżenie inflacji, a roczna dynamika cen produkcji sprzedanej spadła poniżej zera.

Rada Polityki Pieniężnej na czwartkowym posiedzeniu obniżyła referencyjną stopę procentową o 40 pb do 0,10 proc. w skali rocznej. Stopę lombardową obniżono o 50 pb do 0,50 proc. Stopę depozytową utrzymano na poziomie 0,0 proc.

RPP obniżyła ponadto stopę redyskontową weksli o 0,44 proc. do 0,11 proc. i stopę dyskontową weksli o 0,48 pb. do 0,12 proc.

Decyzja RPP zaskoczyła rynek, który spodziewał się zmian stóp procentowych.

RPP obniżyła wcześniej w marcu i kwietniu referencyjną stopę procentową w sumie o 100 pb, w krokach po 50 pb, co daje łączne luzowanie w obecnym cyklu o 140 pb. (PAP Biznes)