Owe 250 mld to proste zsumowanie szacunków luki w VAT, z dużym zaokrągleniem. Tak naprawdę dziś już chyba nikt nie pamięta, skąd się to wzięło: czy z eksperckich opracowań firmy doradczej PwC, czy z raportów Fundacji CASE przygotowywanych dla Komisji Europejskiej. Liczba żyje już własnym życiem i karmi się ludzką niewiedzą co do charakteru samej luki w VAT, która nie jest przecież tylko efektem przestępstw.