Pytany o bezpieczeństwo energetyczne Polski w przypadku awarii spowodowanych niskimi temperaturami, Tchórzewski przyznał, że "temperatura około zera powoduje oblodzenie sieci, powoduje często przerywanie". Dodał, że "nasze sieci mają kilkadziesiąt lat, są już przestarzałe".

"W tej chwili realizujemy odbudowę i rozbudowę sieci najwyższych napięć, żeby połączyć wszystkie części kraju i w razie sytuacji awaryjnych mieć rezerwowe zasilanie" - powiedział minister, dodając, że ministerstwo musi "z tą modernizacją przejść także do sieci niższych napięć". "To jest nieodzowne i to robimy" - zaznaczył.

"Energetyka nasza ekonomicznie stoi całkiem dobrze, realizujemy bardzo dużo inwestycji, w to idzie też spora pula środków Unii Europejskiej" - wyliczał. Tłumaczył jednak, że mimo zabezpieczeń "bywają sytuacje, kiedy prądu nie ma i wtedy szybkość reakcji się liczy".(PAP)