Trzaskowski wskazywał na piątkowej konferencji prasowej, że Warszawa jest jedynym dużym polskim miastem, które nie posiada hali widowiskowej. "I przez to omija nas bardzo wiele wydarzeń, koncertów" - zauważył poseł Platformy.

Według niego "perfekcyjnym miejscem", gdzie taka hala mogłaby zostać wybudowana, są błonia PGE Narodowego, od strony Al. Zielenieckiej. "To się zgadza z planem zagospodarowania, które przyjęło miasto. Jest to jedno z najlepiej skomunikowanych miejsc w Warszawie i tutaj dokładnie taka hala mogłaby stanąć" - podkreślił polityk.

Wymagałoby to jednak - jak dodał - porozumienia pomiędzy miastem i władzami centralnymi, ponieważ teren ten należy do Skarbu Państwa. Wyraził nadzieję, że może w tej sprawie, pomimo sporów toczących się między stołecznym ratuszem i rządem, udałoby się osiągnąć zgodę. "Mam nadzieję, że ten pomysł spotka się z ciepłym przyjęciem, również tych, którzy odpowiadają za Skarb Państwa" - powiedział poseł Platformy.

O potrzebie wybudowania w Warszawie hali widowiskowo-sportowej od dawna informują też media. Zgodnie z uchwalonym w 2014 r. planem zagospodarowania okolic PGE Narodowego na błoniach, gdzie znajduje się obecnie parking, miałaby stanąć hala widowisko-sportowa o maksymalnej wysokości 35 metrów i pojemności dla 25-35 tys. widzów.

Reklama

PO i Nowoczesna zaprezentowały w zeszłą sobotę porozumienie wyborcze dla Mazowsza, zgodnie z którym w wyborach samorządowych wystartują jako "Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska". Trzaskowski ma być wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy (kandydatem na jego ewentualnego zastępcy w stołecznym ratuszu jest polityk Nowoczesnej Paweł Rabiej). Powstać mają także wspólne listy do rady miasta i rad dzielnic.

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.