Morawiecki wziął udział w spotkaniu z samorządowcami, w czasie którego wręczył symboliczne czeki Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

"Jadąc tutaj, analizowałem dane budżetu państwa za czerwiec. Mam dobre wiadomości po epidemii, która wszystkich nas dotknęła w Polsce i na świecie. Mamy w czerwcu znacząco lepsze wyniki niż były w maju i również dochody od stycznia do czerwca w porównaniu do dochodów z zeszłego roku są na bardzo przyzwoitym poziomie, nawet wyższym niż były w zeszłym roku" - mówił premier.

Morawiecki zaznaczył, że w gospodarce prywatnej, samorządowej, z udziałem Skarbu Państwa, zagraniczne przedsiębiorstwa, strefa budżetowa, fiskalna, monetarna, regulacyjna - wszystkie te elementy muszą być zsynchronizowane. Dodał, że pomimo tych wielkich perturbacji w ostatnich 3-4 miesiącach ta synchronizacja wychodzi coraz lepiej.

"Rządowy Funduszu Inwestycji Lokalnych to jest rozrusznik rozwojowy, który pomoże we wszystkich gminach, wszystkich powiatach, wszystkich miastach na prawach powiatu, ale również w największych miastach kontynuować i rozwijać pewne inwestycje. To z kolei jest dla nas bardzo ważne z punktu widzenia wzrostu gospodarczego w tym roku w kolejnych" - podkreślił szef rządu.

Reklama

Zwrócił uwagę, że rząd PiS potraktował państwo jako wielkie dobro i z dużą energią zabrał się od samego początku za naprawę instytucji podatkowych, które "były dziurawe jak durszlak" za czasów poprzedników - Donalda Tuska, Ewy Kopacz i Rafała Trzaskowskiego, który był wtedy w rządzie.

Zaznaczył, że za rządów Platformy Obywatelskiej podnoszono podatki, jak np. zlikwidowano ulgę na internet, co jest podniesieniem podatku PIT.

"Zaangażowanie z tarczy antykryzysowej, tarczy finansowej, tarczy samorządowej to grubo ponad 100 mld zł, które pracuje w gospodarce. Po poprzednim kryzysie, który wybuchł we wrześniu 2008 r., nasi poprzednicy zbudowali pakiet składający się ze środków z Unii Europejskiej. Nasz Fundusz Dróg Samorządowych, Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, tarcza antykryzysowa, tarcza finansowa to wyłącznie środki z budżetu państwa polskiego" - argumentował Morawiecki.

Premier podkreślił, że w Polsce nie byłoby rozwoju gospodarczego bez zgody, którą rząd zbudował z prezydentem Andrzejem Dudą. "W oparciu o taki konsensus zbudowaliśmy szybką odpowiedź na kryzys" - dodał.

Morawiecki zaznaczył, że promesy na środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Drogowych mogą zostać przeznaczone na różne cele, m.in. sportowe, rekreacyjne, na drogi, szpitale, szkoły. Zaznaczył, że w przypadku tego funduszu biurokracja jest bliska zeru, tak jak w przypadku traczy finansowej.