Produkt krajowy brutto Włoch spadł w ostatnim kwartale 2018 roku o 0,2 proc. po spadku o 0,1 proc. w trzecim kwartale, ogłosił państwowy urząd statystyczny Istat. Spadek wyniósł więcej, niż oczekiwano, co będzie stanowić dodatkową presję dla koalicyjnego rządu.

Premier Giuseppe Conte już w środę mówił, że spodziewa się spadku wartości PKB za czwarty kwartał. Strefa euro zanotowała w tym okresie wzrost PKB o 0,2 proc., utrzymując tempo z poprzedniego kwartału.

Giełdy na wieść o włoskiej recesji nie zareagowały znacząco. Kurs euro względem dolara o 11:43 czasu włoskiego wynosił 1,1477 USD, co również nie oznacza dużej zmiany.

Inwestorzy bacznie przyglądali się kondycji włoskiej gospodarki po wielomiesięcznych negocjacjach z Unią Europejską w kwestii budżetu państwa, który spowodował wzrost rentowności obligacji. Mimo że recesja może nie trwać długo, może ona być sprawdzianem dla zaufania rynku w program rządu na 2019 rok.

Reklama

„Prognozy wzrostu, na których oparty był budżet, już teraz są nieaktualne, a wzrost gospodarczy w strefie euro cały czas się osłabia”, mówi James Athey, manager portfolio z Aberdeen Standard Investments w Londynie. „Włochy będą musiały stawić czoła prawdziwym problemom”, dodał.

>>> Czytaj też: Termin brexitu zostanie przesunięty? Rząd może potrzebować więcej czasu