Polskę czeka w tym roku spadek PKB w wysokości 1,4 proc. - podała Komisja Europejska w opublikowanych w poniedziałek wiosennych prognozach gospodarczych.

Tymczasem jeszcze w styczniu KE prognozowała w Polsce w obecnym roku, mimo kryzysu, wzrost PKB w wysokości 2 proc.

"Łagodna recesja puka do polskich drzwi - komentuje Komisja Europejska. - W porównaniu z innymi krajami regionu to względnie łagodna recesja dzięki m.in. mniejszemu udziałowi handlu w PKB".

Rzeczywiście - spadek PKB ma być jeszcze większy we wszystkich innych krajach UE, poza Grecją, Maltą i Cyprem (ten ostatni kraj to jedyny kraj w UE na plusie: 0,3 proc. PKB). Najbardziej dotknięte recesją mają być Litwa, Łotwa i Estonia, gdzie KE prognozuje odpowiednio spadek o 11,0, 13,1 i 10,3 proc. PKB.

W sumie KE zakłada, że PKB UE, podobnie jak strefy euro skurczy się w tym roku o 4 proc. Na rok 2010 KE prognozuje ożywienie i wzrost gospodarczy w Polsce w wysokości 0,8 proc. Także UE i strefa euro mają powoli wychodzić z kryzysu, ale wzrost nadal będzie ujemny i ma wynieść minus 0,1 proc.

Reklama