Rada Polityki Pieniężnej w komunikacie po swoim posiedzeniu, które odbyło się we wtorek zwróciła uwagę, że napływające dane potwierdziły, iż w drugim kwartale br. nastąpił silny spadek PKB na świecie, w tym wśród głównych partnerów handlowych Polski. W strefie euro PKB obniżył się o 14,7 proc. rok do roku - podkreślono.

RPP zwróciła uwagę, że wraz z luzowaniem restrykcji związanych z koronawirusem, koniunktura się w krajach się poprawiła, choć aktywność gospodarcza w większości z nich jest nadal niższa niż przed wybuchem pandemii.

"Poprawie koniunktury sprzyjają podjęte działania fiskalne, a także towarzyszące im poluzowanie polityki pieniężnej, w tym poprzez obniżenie stóp procentowych oraz skup aktywów. Jednocześnie utrzymuje się niepewność dotycząca dalszego przebiegu pandemii, a także tempa i trwałości poprawy globalnej koniunktury. Ceny wielu surowców na rynkach światowych pozostają wyraźnie niższe niż na początku roku. Wraz z obniżoną aktywnością gospodarczą oddziałuje to w kierunku utrzymywania się niskiej inflacji w wielu krajach, w tym u głównych partnerów handlowych Polski" - wskazano.

Reklama

Odnosząc się do Polski, RPP zaznaczyła, że dane za drugi kwartał, potwierdziły również wyraźny spadek aktywności gospodarczej. PKB obniżył się o 8,2 proc. rok do roku. Jak wyjaśniono, w tym czasie obniżył się zarówno popyt krajowy (w tym konsumpcja i inwestycje) jak i eksport. Towarzyszył temu spadek liczby pracujących oraz obniżenie dynamiki wynagrodzeń w gospodarce.

Rada zwróciła jednak uwagę, że napływające dane pokazują poprawę nastrojów w ostatnich miesiącach; ożywiła się też gospodarka.

"Można oczekiwać, że w kolejnych miesiącach kontynuowane będzie ożywienie aktywności gospodarczej. Będzie temu sprzyjać dalsza poprawa koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki oraz działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP" - przewiduje RPP.

Rada przyznała jednak, że skala oczekiwanego ożywienia aktywności może być ograniczana przez niepewność dotyczącą dalszego przebiegu i skutków pandemii, niższą dynamikę dochodów oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych.

"Tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP" - dodano.

Rada zapewniła w komunikacie, że NBP nadal będzie prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku.

Takie działania - jak przypominano - mają na celu m.in. zapewnienie płynności w sektorze bankowym. "Terminy oraz skala prowadzonych operacji będą uzależnione od warunków rynkowych. NBP będzie także oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki" - poinformowano.

Według RPP, poluzowanie polityki pieniężnej NBP łagodzi negatywne skutki pandemii, ograniczając skalę spadku aktywności gospodarczej oraz wspierając dochody gospodarstw domowych i firm.

"W efekcie, przyczynia się do ograniczenia spadku zatrudnienia oraz pogorszenia sytuacji finansowej firm, oddziałując w kierunku ożywienia gospodarczego" - podkreślono.

Na wtorkowym posiedzeniu, RPP utrzymała wszystkie stopy procentowe bez zmian. Ta decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. Referencyjna stopa nadal wynosi 0,10 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa 0,50 proc., stopa depozytowa 0,00 proc., stopa redyskonta weksli 0,11 proc., a stopa dyskontowa weksli 0,12 proc. w skali rocznej.

Na trzech posiedzeniach między 17 marca a 28 maja 2020 r. RPP trzykrotnie obniżyła stopę referencyjną, łącznie o 140 pb., w krokach po 50, 50 i 40 pb., do poziomu 0,10 proc.