Komisja Europejska prognozuje, że w 2021 r. PKB Polski wzrośnie o 3,1 proc., podczas gdy jeszcze jesienią szacowała wzrost o 3,3 proc. Według danych KE recesja w Polsce w zeszłym roku była jedną z najniższych w Unii Europejskiej.

W 2020 r. PKB Polski spadł o 2,8 proc., tymczasem jesienią prognozowano, że polska gospodarka zmniejszy się 3,6 proc.

Według danych KE spadek PKB w Polsce był jednym z najniższych w UE. Najmniejszą recesję zanotowała Litwa - spadek PKB o 0,9 proc., a następnie Polska ze spadkiem o 2,8 proc. W 2020 r. spadek PKB poniżej progu 3 proc. zanotowały też Estonia i Szwecja (po 2,9 proc.).

Adam Antoniak z Bank Pekao komentując dla PAP prognozy Komisji dla wzrostu gospodarczego Polski w 2021 roku wskazał, że jest ona ostrożna, co wynika z faktu, że w ten rok weszliśmy z obostrzeniami epidemicznymi.

Reklama

"My na 2021 r. patrzymy optymistyczniej (4,5 proc.). Naszym zdaniem zniesienie najbardziej uciążliwych obostrzeń pozwoli na dynamiczne odbicie koniunktury, co dobitnie pokazał trzeci kwartał ubiegłego roku" - zaznaczył Antoniak.

Analityk dodał, że warto zwrócić uwagę, że projekcja KE na lata 2021-2022, nie uwzględnia środków nowego europejskiego funduszu odbudowy (Recovery and Resilience Facility).

"Sama Komisja przyznaje, że jest to czynnik, który może przełożyć się na wyższe od prognozowanego tempa wzrostu PKB w Polsce" - zwrócił uwagę.