Wygląda na to, że specjalne tworzono takie prawo, które pozwoliło złodziejom bezkarnie te pieniądze - należne z tytułu podatku VAT - kraść; minister Jacek Rostowski musi się z tego wytłumaczyć - powiedział w poniedziałek przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

Pod koniec listopada przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (PiS) poinformował, że komisja wystąpi do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez b. ministra finansów Jacka Rostowskiego, m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień, które miało doprowadzić do tego, że - jak mówił - "osoba nieuprawniona, czyli doradca społeczny (...) w sposób faktyczny współkierował tworzeniem legislacji w resorcie finansów". 21 listopada wiceminister finansów z rządu PO-PSL Elżbieta Chojna-Duch zeznała przed komisją śledczą, że według niej proces legislacyjny przejmowali od urzędników resortu finansów zewnętrzni doradcy. W resorcie finansów - jak mówiła - gabinet miał "superpracownik" - Renata Hayder zatrudniona w firmach doradczych - Arthur Andersen i Ernst & Young.

O tę sprawę był pytany w poniedziałek w radiowej Jedynce szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Według niego rola m.in. Hayder "sprowadzała się do tego, żeby dyktować to, jak ma wyglądać prawo, jak mają wyglądać ustawy i by były one wygodne dla tych, którzy chcieli na lukach prawnych, które przynosiły te ustawy, korzystać".

"Skandaliczna sytuacja, dowiedzieliśmy się o tym z zeznań byłej wiceminister finansów pani Chojny-Duch, która kiedy protestowała przeciwko takim praktykom, została odsunięta od wykonywania swoich obowiązków w Ministerstwie Finansów. Dowiedzieliśmy się o roli kancelarii premiera Donalda Tuska i szefa jego gabinetu politycznego Sławomira Nowaka, którzy również decydowali i uczestniczyli w pisaniu tych ustaw" - mówił Sasin.

Jak dodał, "a to nie były zwykłe ustawy, tylko ustawy, które spowodowały, że do budżetu państwa nie trafiło ponad 261 mld zł, bo na tyle instytucje europejskie oszacowały straty na aferze VAT".

Reklama

"Wygląda na to, że specjalne tworzono takie prawo, które pozwoliło złodziejom bezkarnie kraść, bezkarnie te pieniądze wyprowadzać, tutaj minister Rostowski musi się z tego wytłumaczyć" - powiedział Sasin.

Jacek Rostowski, odnosząc się do zapowiedzi szefa komisji śledczej ds. VAT, że zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. ministra, ocenił, iż zawiadomienie jest absurdalne i jest próbą przykrycia gigantycznej afery PiS-u, afery KNF, która może sięgać do najwyższych szczebli w tej partii. "Jest to, niestety, także afera o której mówi się głośnie w Europie, rzutując fatalnie na reputacje Polski" - napisał Rostowski na Twitterze.

W poniedziałek komisja śledcza ds. VAT ma przesłuchać byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego.

>>> Czytaj też: Luka w luce vatowskiej. Nie można oskarżać poprzedników o zaniedbania ws. VAT?