Z badania zrealizowanego na dla CBRE wynika, że 40 proc. internautów w Polsce w związku z epidemią koronawirusa częściej kupuje produkty online. Zmiany w tym zakresie nie zauważyło 47 proc. ankietowanych. "Zdecydowana większość konsumentów zakupy online robi co najmniej raz w miesiącu. Tylko 21 proc. zapytanych decyduje się na wirtualne zakupy rzadziej niż raz w miesiącu, a 4 proc. nie robi tego w ogóle. Co ciekawe, 3 proc. osób buszuje po wirtualnych sklepach codziennie, a 11 proc. nawet kilka razy w tygodniu" - poinformowano.
Badanie wykazało, że najczęściej przez internet kupujemy ubrania (55 proc.), sprzęt RTV i AGD (43 proc.) oraz kosmetyki i perfumy (40 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się książki i płyty (36 proc.) oraz artykuły przemysłowe (30 proc.). Co czwarta osoba kupuje w internecie zabawki dla dzieci, a 13 proc. biżuterię.
CBRE zwraca uwagę, że konsumenci nadal nie są przekonani do robienia zakupów spożywczych online, bo decyduje się na to tylko 12 proc. osób. Ubrania, kosmetyki i perfumy, zabawki dla dzieci oraz biżuterię częściej w internecie kupują kobiety; natomiast mężczyźni dominują w zakupie sprzętu RTV i AGD - dodano.
Firma wskazała, że rosnąca liczba kupujących w internecie wpływa na rosnący rynek magazynowy w Polsce.
"Skokowy wzrost sprzedaży e-commerce miał bezpośredni wpływ na popyt na powierzchnię logistyczną w Polsce. W pierwszych trzech kwartałach 2020 roku wynajęto rekordowe 3,7 mld mkw. przestrzeni magazynowej. Umowy z sektora e-commerce stanowią 11 proc. całkowitego popytu, natomiast udział ten jest w rzeczywistości wyższy" - zwróciła uwagę Beata Hryniewska z CBRE.
Hryniewska wyjaśniła, że po pierwsze logistycy, odpowiadający za jedną czwartą popytu na powierzchnię magazynową, często świadczą usługi na rzecz firm sprzedających online. "Po drugie znaczna część przedsiębiorstw z branży handlowej, która odpowiada za 32 proc. popytu, posiada dystrybucję wielokanałową i część swojej powierzchni magazynowej przeznacza na sprzedaż e-commerce" - dodała.
Według CBRE w tym roku udział zakupów online w całkowitej sprzedaży będzie wynosić aż 10 proc., co przekłada się także na wzrost zapotrzebowania firm na powierzchnię magazynową.