Prawie 200 firm chce walczyć o odszkodowania od Skarbu Państwa za straty, jakie poniosły w wyniku ograniczeń i zakazu prowadzenia działalności. Z jakich są sektorów?
Agata Plichta-Trzonkowska, adwokat w kancelarii Dubois i Wspólnicy: Na początku były to głównie firmy zajmujące się organizowaniem szeroko rozumianej turystyki zagranicznej: organizatorzy turystyki, agenci turystyczni, piloci wycieczek i przewodnicy, firmy transportowe. W następnej kolejności dołączyli do nich przedsiębiorcy z branży rozrywkowo-eventowej, mam tu na myśli np. właścicieli sal zabaw, parków rozrywki, firm eventowych itp. Teraz ich śladem chcą podążać firmy prowadzące kluby nocne i dyskoteki, czyli wykonujące te rodzaje działalności, które nadal pozostają zamknięte. Ich liczba zmienia się z dnia na dzień. Dołączają kolejne podmioty, które również nie ukrywają tego, że przed podjęciem działań prawnych hamuje ich to, że mają np. 200 zł w kieszeni. I stoją przed dylematem: czy podjąć ostatnie środki, które mogą ich uratować, czy wybrać przeżycie dla rodzin.
Jacek Dubois, adwokat, wspólnik w kancelarii Dubois i Wspólnicy: Doszliśmy już do takiej sytuacji, która się nie powinna była zdarzyć, w której kwestia finansowa staje się barierą dla dochodzenia swoich praw. Bo tych podmiotów po prostu nie stać na wydatek na poziomie kilkuset złotych.
APT: W przypadku pozwów zbiorowych dochodzą jeszcze niekorzystne przepisy w postaci braku zwolnień z opłat sądowych. Opłaty są normalnie liczone proporcjonalnie do wartości przedmiotu roszczenia. Przy kwotach pozwu zbiorowego idących w miliony złotych opłata może wynieść nawet 200 tys. zł. Przedsiębiorcy stoją więc przed dramatycznymi wyborami, nie uzyskując żadnego zainteresowania ze strony władz.
Reklama
A jaka była reakcja na pierwsze wezwania do zapłaty?
APT: Czterozdaniowe pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które wskazało, że skoro jednym z innych podmiotów wskazanych do zapłaty jest Ministerstwo Zdrowia, to celem uzyskania jednolitego stanowiska resort ustosunkuje się w jednym piśmie, które prześle minister zdrowia. Oprócz tego nie otrzymaliśmy żadnej merytorycznej odpowiedzi.
Rozmawiał Piotr Szymaniak