"Ożywienie aktywności gospodarczej oraz handlu w strefie euro pozwoli gospodarkom Europy Środkowej osiągnąć wzrost w 2021 r. na poziomie 3,6%. Prognozy te są jednak niższe niż wcześniej oczekiwaliśmy w związku z gwałtownym wzrostem liczby nowych przypadków COVID-19. Przez cały 2021 r. należy się spodziewać kontynuacji łagodnej polityki pieniężnej, ze stopami procentowymi na Węgrzech i w Polsce bliskimi zera" - powiedziała Demirgüç-Kunt w wywiadzie dla portalu Obserwatorfinansowy.pl.

Wskazując ryzyka dla perspektywy ożywienia gospodarczego na 2021 roku w Polsce, oceniła, że powodzenie odbicia polskiej gospodarki jest uzależnione od realizacji pakietu reform.

"Jednak powodzenie odbicia polskiej gospodarki jest uzależnione od realizacji pakietu reform. Silniejszy, trwalszy i bardziej sprawiedliwy wzrost gospodarczy wymaga kompleksowej strategii. Aby nie dopuścić do sytuacji, w której negatywny wpływ pandemii na wzrost gospodarczy Polski będzie odczuwalny przez najbliższą dekadę, potrzeba szeregu reform w kierunku zwiększenia inwestycji w kapitał ludzki i fizyczny oraz w celu zwiększenia współczynnika aktywności zawodowej, w tym udziału kobiet na rynku pracy. Polska powinna wykorzystać tę okazję, aby zainwestować w zieloną infrastrukturę i wspierać rozwój technologii przyjaznych środowisku, co w dłuższej perspektywie przyczyni się do szybszego wzrostu gospodarczego, a także pomoże złagodzić wpływ zmian klimatu" - powiedziała ekonomistka.

Reklama

Demirgüç-Kunt widzi również ryzyko dla perspektyw rynku pracy w kolejnych miesiącach w Polsce.

"Pozostaje jednak obawa, że tarcze ochronne jedynie opóźniają wystąpienie negatywnych skutków pandemii. Istnieje ryzyko, że w pierwszych miesiącach 2021 r., po przejściu drugiej fali pandemii i przy mniejszym wsparciu dla firm z sektora MŚP (w porównaniu do skali interwencji w pierwszej fali), warunki na rynku pracy zmienią się na gorsze" - powiedziała ekonomistka.

Jako skuteczną oceniła reakcję Narodowego Banku Polskiego (NBP) na kryzys wywołany pandemią.

"W reakcji na gospodarczy i finansowy szok wywołany pandemią, banki centralne w krajach Europy i Azji Środkowej obniżyły krótkoterminowe stopy procentowe do minimalnych poziomów. W co trzeciej rozwiniętej gospodarce banki centralne obniżyły krótkoterminowe stopy do zera lub poniżej zera, a w ok. 90% - jak w Polsce - do poziomu poniżej 1%. Reakcja Narodowego Banku Polskiego była szybka, stanowcza i skuteczna w ograniczaniu szkód gospodarczych wywołanych pandemią. W perspektywie krótkoterminowej, zważywszy na drugą falę pandemii, niezwykle istotne jest zapewnienie odpowiedniej płynności w gospodarce" - stwierdziła Demirgüç-Kunt.

W jej ocenie, reakcja polityki fiskalnej na pierwszą falę pandemii była "szybka i zdecydowana", o szacowanej wartości 4% PKB w 2020 r. oraz 1,5% PKB w bieżącym roku.

"Programy te wywarły silny, korzystny wpływ na polską gospodarkę. Wzrost gospodarczy przyspieszył w ostatnim kwartale 2020 r., stopa bezrobocia przez cały ubiegły rok była stabilna i stosunkowo niska, nie zanotowano też znacznego wzrostu stopy ubóstwa. Spodziewamy się, że po powrocie polskiej gospodarki na ścieżkę wzrostu w 2021 i 2022 r. stopa ubóstwa zacznie się zmniejszać" - podsumowała.