Karina Stankowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku powiadomiła w czwartek, że kompania dysponuje średnimi i ciężkimi samochodami ratowniczo-gaśniczymi z napędem terenowym, wyposażonymi w pompy, działka, duże zbiorniki przenośne na wodę oraz pełen przekrój armatury wodnej.
Grupą dowodzi st. kpt. Grzegorz Falkowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Słupsku. Kompania Gaśnicza Heweliusz wchodzi w skład Centralnego Odwodu Operacyjnego Komendanta Głównego PSP.
Strażacy zabrali ze sobą podręczny sprzęt gaśniczy, taki jak tłumice i łopaty, które z pewnością w Biebrzańskim Parku Narodowym będą przydatne - dodała Stankowska.
Dodatkowo plutony będące w kompanii Heweliusz wspierają samochody rozpoznawczo-ratownicze z przyczepami wężowymi, na których są dodatkowe zbiorniki, pompy i osprzęt.
W pomorskiej grupie udział bierze też ciężki samochód kwatermistrzowski, który zabezpiecza strażaków w sprzęt logistyczny; czyli wyżywienie, środki ochrony osobistej, w tym maski i płyny dezynfekujące, łóżka polowe itp.
Bazą pomorskich strażaków jest Goniądz w województwie podlaskim. Strażacy walczą z żywiołem w trudnodostępnych i często bagnistych terenach. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik