Wyniki badań pokazały, że istnieje nowy, nieznany dotąd, organ zaangażowany w odczuwanie bólu. Czy to odkrycie zrewolucjonizuje nasze sposoby leczenia bólu?

Tkanka nerwowa składa się z komórek nerwowych i glejowych. Te ostatnie tworzą systemy nazywane neuroglejem – ich funkcje wciąż nie są w pełni zbadane. Wiemy na pewno, że m.in. odżywiają komórki nerwowe, syntetyzują enzymy do wytwarzania neuroprzekaźników, tworzą barierę między krwią a mózgiem.

Coraz więcej współczesnych badań wykazuje kolejne, nieznane nam dotąd, funkcje glejów. W 2008 roku odkryto, że glejowe komórki węchowe odpowiadają za regenerację uszkodzonych aksonów w rdzeniu kręgowym. Istnieje też badanie, które stawia tezę, że neuroglej przekazuje informacje.

Najnowsze odkrycie mówi o kolejnym rodzaju glejów, który właśnie miałby odpowiadać za odczuwanie bólu.

Do tej pory naukowcy wierzyli, że ból jest inicjowany przez aktywację wolnych zakończeń nerwowych w skórze. Tymczasem na granicy między skórą i naskórkiem istnieje nieodkryty do tej pory narząd zbudowany z wyspecjalizowanych komórek glejowych, nazywanych komórkami Schwanna, które wyglądem przypominają ośmiornicę. To właśnie ten organ miałby odpowiadać za wywoływanie w nas reakcji typu „aua!”.

Reklama

„Najważniejsze dla nas pytanie brzmi teraz: czy te komórki odpowiadają za niektóre rodzaje przewlekłych zaburzeń bólowych?” – skomentował współautor badań, prof. Patrik Ernfors z Karolinska Instutute w Szwecji w rozmowie z „The Guardian”.

Pełen opis badania, w jaki sposób naukowcy zbadali naturę komórek umiejscowionych w skórze i do tej pory kompletnie niezauważanych można przeczytać w periodyku „Science”. Odkrycia dokonano za pomocą optogenetyki: naukowcy zmodyfikowali genetycznie myszy, aby komórki Schwanna w skórze ich stóp wytwarzały białko, które potrafi pochłaniać światło.

Kiedy światło padało na umiejscowione w mysich stopach komórki, myszy podnosiły kończyny. Ich zachowanie również świadczyło o tym, że stymulacja owych komórek powoduje ból. Podobne rezultaty dawała ekspozycja na zimno i ukłucie.

Badania muszą zostać powtórzone u ludzi.

Profesor Peter McNaughton, ekspert w dziedzinie systemów sensorycznych z londyńskiego King's College, twierdzi, że badanie to jest absolutnie przełomowe i niesamowicie interesujące: „Jeśli potwierdzą to kolejne badania, artykuł zmieni istniejący paradygmat, a zatem to, w jaki sposób rozumiemy ból”.

Wciąż jednak nie rozumiemy, w jaki sposób komórki Schwanna przesyłają sygnał do wrażliwych na ból komórek nerwowych. Czy wkrótce będzie nas czekał kolejny przełom?

>>> Czytaj też: Na UW opracowano substancję skuteczniejszą od najsilniejszych leków przeciwbólowych