Ratcliffe, były kongresmen, który funkcję nadzorcy służb wywiadowczych pełnił w ostatnim roku urzędowania Donalda Trumpa, mówił na temat potencjalnych obserwacji UFO w piątkowym wywiadzie dla Fox News.

"Zazwyczaj mamy wiele czujników, które wychwytują te rzeczy (...) tak naprawdę jest ich więcej, niż zostało to upublicznione" - stwierdził polityk, odnosząc się do opublikowanych przez Pentagon w 2020 r. dwóch filmów wideo dokumentujących zaobserwowanie przez marynarzy i pilotów niezidentyfikowanych i dziwnie zachowujących się obiektów latających.

Jak stwierdził, przy zetknięciu się z niezwykłymi "zjawiskami powietrznymi", służby zawsze szukają najbardziej prawdopodobnych wyjaśnień.

"Mówimy o obiektach, które były zaobserwowane przez marynarkę lub siły powietrzne albo obrazy z satelitów, które - szczerze mówiąc - wykonują działania, które trudne są do wyjaśnienia, ruchy które trudno powtórzyć, dla których nie mamy technologii. Albo podróżują z prędkością przekraczającą barierę dźwięku bez gromu dźwiękowego" - przyznał.

Reklama

Amerykańskie służby mają do końca pierwszej połowy roku opublikować raport na temat zaobserwowanych zjawisk. Taki obowiązek nakłada na nie zapis przemycony w ustawie zawierającej pakiet pomocowy dla gospodarki podpisanej w grudniu 2020 r.

Jak stwierdził Ratcliffe, dokument będzie zawierał przypadki "z całego świata".