Następny w kolejce jest preparat koncernu Johnson & Johnson. Wiele krajów liczy na niego, bo prawdopodobnie będzie wymagał tylko jednej dawki (chociaż dla pewności firma badała też podawanie dwóch). Prezes Alex Gorsky powiedział w poniedziałek, że jego firma wkrótce poda wstępne wyniki trzeciej fazy badań klinicznych. Od ich publikacji do zatwierdzenia preparatu przez organy regulacyjne zazwyczaj mija około miesiąc. Oznaczałoby to, że nasz arsenał wzbogaciłby się o czwartą szczepionkę na przełomie lutego i marca.
Reklama
ZAAWANSOWANIE PRAC PRZY ANTIDOTUM NA COVID-19