Inwestycje w hotele przynoszą zwykle od 5,5 do 9 proc. zysku w skali roku. Ale to ryzykowna inwestycja.
Byłeś na urlopie nad Bałtykiem lub w polskich górach i podobała ci się miejscowość, w której wypoczywałeś? To sygnał, że warto zastanowić się nad inwestycją w nieruchomość pod wynajem w tej lokalizacji. Możliwe są różne warianty. Można oczywiście nabyć dom lub mieszkanie i na własną rękę nadzorować wynajem, co jest oczywiście najbardziej absorbującym i tak naprawdę najdroższym rozwiązaniem. Można także powierzyć zarządzanie wynajmem wyspecjalizowanej w tym firmie, której zazwyczaj trzeba oddać około 20 proc. przychodów.
Kolejnym rozwiązaniem są kondohotele. Jeśli ma się co najmniej 160 tys. zł, można wejść w posiadanie pokoju znajdującego się w takim hotelu, a następnie wynająć go na rzecz zarządcy. – Rentowność takiej inwestycji jest przeważnie wyższa niż w przypadku tradycyjnego zakupu mieszkania na wynajem, bo sięga 5 – 9 proc. w skali roku, ale wiąże się z ponoszeniem dodatkowego ryzyka – twierdzi Bartosz Turek, analityk firmy Home Broker.
Jakie są to ryzyka? Pokój w kondohotelu zazwyczaj kupuje się na etapie rozpoczynania budowy, a więc nabywa się tak naprawdę dziurę w ziemi. Nigdy nie ma więc pełnej gwarancji realizacji inwestycji. Poza tym firmy oferujące pokoje w tego typu hotelach preferują różne metody dzielenia się zyskiem z właścicielami pokojów. Jeśli po kilku latach okres gwarantowanych rocznych przychodów się kończy i rozpoczyna się podział zysków pochodzących z realnego wynajmu, a miejscowość przestanie cieszyć się powodzeniem wśród turystów, stopa zwrotu może się okazać niezadowalająca.
Firma Zdrojowa Invest, której dwie nowe inwestycje będą działały na tej zasadzie, zapewnia, że według jej symulacji stopa zwrotu w okresie podziału przychodów między dewelopera a właściciela pokoju będzie na poziomie 8 – 9 proc.
Reklama
Inwestycje w kondohotele cieszą się sporą popularnością. Tylko pojedyncze pokoje zostały do kupienia w osiedlu Marina Jastarnia, zrealizowanym przez spółkę PortJastar. – Sprzedaliśmy niemal wszystkie z 450 apartamentów, które powstały w ramach trzech naszych pierwszych projektów. Budujemy kolejne 110 mieszkań i połowa została już sprzedana – informuje Piotr Błaszkiewicz, dyrektor sprzedaży w Zdrojowa Invest.
Przy analizowaniu ofert kondohoteli warto zwrócić uwagę na to, czy za dodatkowe wyposażenie apartamentu trzeba zapłacić oraz jakie dokładnie koszty będzie musiał ponosić właściciel mieszkania. W niektórych przypadkach jest to: ubezpieczenie, podatek od nieruchomości i gruntowy, opłata na fundusz remontowy. Poza tym nie wszystkie firmy pozwalają właścicielom na korzystanie z apartamentów. Większość zezwala, by właściciel mógł zamieszkiwać pokój kilka tygodni w roku poza sezonem.