Nowy dworzec kolejowy w Katowicach zostanie udostępniony podróżnym 30 października - ogłosiły w piątek PKP i firma Neinver Polska, która od półtora roku buduje halę dworca oraz towarzyszące mu obiekty.

Dworzec w Katowicach był jednym z najbardziej znanych przykładów polskiego brutalizmu. Jego pierwotna konstrukcja, która powstała w latach 70., przypominała kielich. Została jednak zniszczona. Architekci podjęli wysiłki, aby w częściowo zrekonstruować wygląd budynku z ery PRL-u. Brutalizm (z franc. brut - surowy) to nurt architektury późnego modernizmu z końca lat 40. XX wieku.

W kolejnym etapie inwestycji, na przełomie 2012 i 2013 r., do użytku będzie oddany podziemny terminal autobusowy, a do połowy przyszłego roku - położona tuż przy dworcu galeria handlowa, gdzie na 53 tys. m kw. znajdzie się 250 sklepów i punktów usługowych. Całości dopełni podziemny parking. W przyszłości obok stanie biurowiec.

Obecnie trwa modernizacja stacji, której całkowity koszty wynosi 65 mln zł. Nad peronami stacji powstaje nowoczesna hala - podało z kolei w komunikacie prasowym Centrum Realizacji Inwestycji PKP. Katowice będą czwartym dużym polskim miastem, które ma w pełni zadaszone perony. Zakończenie robót zaplanowano do końca 2012 roku.

Reklama

Dwa perony i dwa tory już są pod dachem. PKP kończą modernizację peronu numer 3, a pasażerowie już mogą korzystać z odnowionego peronu numer 2. Prowadzone są też prace nad wybrukowaniem peronów i układaniem torów. W podziemiach trwa konserwacja ścian (wykonanych w latach 70. z trawertynu) i remonty, montaż schodów ruchomych i wind dla niepełnosprawnych i rodziców z wózkami oraz osób z cięższym bagażem, a także innych obiektów.

Aby usprawnić ruch pociągów w miejsce starych układane są też nowe tory. Wymieniono już infrastrukturę i instalacje, położono nową sieć trakcyjną nad torami i zamontowano urządzenia, które mają zapobiec na przykład drganiom na peronach. Po modernizacji dworzec ma wyglądać nowocześnie i estetycznie.

Zakończenie całości prac modernizacyjnych peronu 3 przewidywane jest do końca września i wówczas wykonawca przystąpi do robót na peronach pierwszym i czwartym. Modernizacja odbywa się etami, aby nie było utrudnień w ruchu pasażerów.

Kielichowa konstrukcja

Hala obsługi podróżnych, która będzie otwarta 30 października, zajmuje powierzchnię 5,8 tys. m kw. Znajdą się tam kasy biletowe, punkty informacyjne, poczekalnie, toalety i szatnie. W części handlowej będą restauracje i kawiarnie, sklepy, kioski, księgarnia, cukiernia, apteka i inne usługi niezbędne dla podróżnych - w sumie ponad 30 punktów handlowo-usługowych. W nowej hali będą ruchome schody i chodniki, sala dla VIP-ów oraz system zintegrowanej informacji.

Przedstawiciele inwestora zapewniają, że katowicki dworzec będzie jednym z najnowocześniejszych takich obiektów w Polsce. Jego architektura nawiązuje do poprzedniej, zburzonej hali z charakterystycznymi betonowymi kielichami, które tworzyły dach budynku. Kielichy, zaliczane przez znawców do architektonicznych unikatów, zostały odtworzone.

"Nowa hala dworca jest oparta na konstrukcji kielichowej, a główne wejście znajduje się pomiędzy dwoma najbardziej wyeksponowanymi filarami parasolowymi. Nad nimi zainstalowaliśmy neon +Katowice+, który jest symbolicznym nawiązaniem do tradycji Katowic - miasta rozświetlonego neonami" - wyjaśniła rzeczniczka Neinvera Monika Olejnik-Okuniewska.

Po otwarciu podziemnego terminalu autobusowego powstanie dogodne piesze połączenie centrum kolejowo-autobusowego z północną i południową częścią miasta. Dworzec będzie natomiast połączony z otwartym dla pieszych placem Szewczyka, gdzie na razie jest plac budowy.

"Katowicki dworzec kolejowy stanie się wkrótce centrum komunikacyjnym z prawdziwego zdarzenia, wzorowanym na najlepszych rozwiązaniach państw europejskich" - zapowiedział rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski.

W ramach przebudowy dworca i budowy galerii handlowej, jeszcze w tym roku kierowcom zostanie udostępniony podziemny odcinek ulicy Dworcowej, przebiegającej pod placem Szewczyka. Zmiany w organizacji ruchu obejmą również węzeł ulic Mikołowskiej, Matejki, Słowackiego i Sądowej (po zachodniej stronie dworca) oraz skrzyżowanie ulic Pocztowej, św. Jana i Dworcowej (po wschodniej stronie).

Decyzję o takiej organizacji ruchu poprzedziły analizy, z których wynika, że jest to najkorzystniejsze rozwiązanie dla mieszkańców Katowic i przyjezdnych, którzy w przyszłości będą poruszali się zarówno po śródmieściu, jak i całym mieście.