Rząd niedawno przyjął projekt ustawy wprowadzającej dopłaty do czynszów dla uboższych beneficjentów programu Mieszkanie Plus. To oznacza spory krok w kierunku dotowania najemców z nowych „czynszówek”.

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl niedawno przypomnieli, że już teraz wydajemy miliony złotych na dotowanie najmu w ramach tak zwanych dodatków mieszkaniowych. Warto sprawdzić, czy różnorakie dopłaty do czynszów są przyznawane również w innych krajach Unii Europejskiej. To ważna kwestia, bo rząd przy okazji wprowadzania nowych dopłat do najmu (w ramach Mieszkania Plus), powołuje się na rozwiązania stosowane za granicą.

Czynszowe dopłaty otrzymują m.in. Niemcy oraz Francuzi

Wszystkie kraje Unii Europejskiej posiadają swobodę w prowadzeniu polityki mieszkaniowej. Nie zmienia to jednak faktu, że państwa członkowskie UE stosują dość podobne rozwiązania. Polski rząd w ramach uzasadnienia dla systemu przewidującego dotowanie nowych „czynszówek”, powołuje się na pomoc mieszkaniową udzielaną w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Portal RynekPierwotny.pl sprawdził, że obecnie system dotowania najmu stosują między innymi następujące państwa:

  • Niemcy - Niemieckie wsparcie dla najemców przypomina nieco polski dodatek mieszkaniowy i zależy m.in. od wysokości czynszów, wielkości gospodarstwa domowego i poziomu jego dochodów. Z takiej pomocy w pokryciu kosztów mieszkaniowych, mogą skorzystać również osoby posiadające własne lokum.
Reklama
  • Francja - Francuscy najemcy nowych i nieco starszych lokali, mogą otrzymać dodatek mieszkaniowy w ramach systemu APL. Wspomniany system przewiduje wyrównanie (wypłacane z publicznych pieniędzy) dla wynajmującego, który ustalił odpowiednio niski czynsz. Dodatek APL dla właścicieli kredytowanych mieszkań przysługuje jako dopłata do raty kredytu. Warto dodać, że na terenie Francji funkcjonuje również system prorodzinnych dodatków mieszkaniowych ALF i socjalnych dodatków ALS.
  • Hiszpania - Hiszpański system wsparcia najemców przewiduje między innymi możliwość pokrywania przez państwo do 40% kosztów rocznego czynszu. Takie dofinansowanie zostało jednak ograniczone do kwoty 2400 euro rocznie. Obowiązują również limity dochodu beneficjentów oraz wysokości czynszu płaconego przez osobę pobierającą dopłaty (600 euro/m-c).
  • Wielka Brytania - Brytyjski dodatek mieszkaniowy dotyczący prywatnego najmu to pomoc, której wysokość jest uzależniona od miejsca zamieszkania beneficjenta, wielkości gospodarstwa domowego oraz poziomu dochodów. Dodatku mieszkaniowego nie otrzymają osoby posiadające oszczędności większe od ustalonego limitu.
  • Portugalia - System dodatków mieszkaniowych w Portugalii jest ukierunkowany wyłącznie na osoby do 30 roku życia. Tacy najemcy mogą liczyć na sfinansowanie przez państwo do 75% kosztów najmu, ale nie więcej niż 249 euro miesięcznie.
  • Irlandia - Irlandzki dodatek mieszkaniowy jest ustalany indywidualnie w sposób, który po opłaceniu czynszu przez najemcę gwarantuje mu zachowanie dochodów na poziomie minimum socjalnego. Wspomniany dodatek przysługuje wyłącznie najemcom prywatnych lokali mieszkalnych.

W nawiązaniu do informacji przedstawionych powyżej warto nadmienić, że system dotowania najmu funkcjonuje również w takich krajach Unii Europejskiej jak Finlandia, Szwecja, Dania oraz Austria. Dopłaty do czynszu stosują też niektóre państwa Europy spoza UE (np. Norwegia oraz Islandia).

Wcale nie musimy powielać rozwiązań z innych krajów…

Argumentacja polskiego rządu, który w kontekście dopłat dla beneficjentów Mieszkania Plus powołuje się na rozwiązania stosowane za granicą, nie jest do końca przekonywująca. Warto bowiem zwrócić uwagę, że w Polsce już funkcjonuje system powszechnych dodatków mieszkaniowych. Podobnie jak rozwiązania stosowane na terenie innych krajów UE, ten polski system nie dyskryminuje najemców w zależności od tego, czy będą zasiedlali świeżo wybudowane „czynszówki”. Przeciwnicy nowych dopłat do najmu wskazują, że w przypadku Mieszkania Plus będziemy mieli do czynienia z właśnie taką dyskryminacją lokatorów starszych mieszkań na wynajem.

Kolejna istotna uwaga dotyczy wzorowania polskich rozwiązań z zakresu polityki mieszkaniowej na wzorcach zagranicznych. Rodzimi politycy czasem przyjmują niepisane założenie, że programy wdrażane za granicą bez wyjątku są dobre i skuteczne. Tymczasem system dopłat do najmu stosowany m.in. na terenie Francji oraz Wielkiej Brytanii, podlega częstej krytyce (nie tylko ze strony zwolenników rozwiązań wolnorynkowych). Francuskie władze od pewnego czasu starają się ograniczać pomoc mieszkaniową przyznawaną w formie dodatków i chcą prowadzić politykę bardziej ukierunkowaną na zwiększanie podaży wynajmowanych mieszkań. Obserwacje związane z francuskim systemem dodatków mieszkaniowych (m.in. APL) pokazały, że wielu wynajmujących traktuje dodatek jako pretekst do podnoszenia stawek czynszowych. Innym popularnym argumentem przeciwko dodatkom mieszkaniowym jest ich działanie demotywujące beneficjentów do zwiększania dochodu i awansu zawodowego. Kolejny problem to świadome nieujawnianie części dochodu przez osoby otrzymujące rządową pomoc. Ryzyko wystąpienia takich niekorzystnych zjawisk, trzeba brać pod uwagę również w polskich realiach.

>>> Czytaj też: Z powodów demograficznych windy pilniejsze od rowerowych ścieżek